U nas wszystko w porządku...oprócz tego, że Beza została szczerbolem - wczoraj ułamał jej się dolny siekacz. Nie przeszkadza jej to jednak w ulubionym zajęciu - jedzeniu

Twarde, czy nie, chrupie aż miło. Sztabka za to próbuje wprowadzić swoje rządy...dzisiejsza noc była bojowa. Cóż z tego, Beza tylko raz kłapnie zębami i młoda ucieka w najdalszy kąt klatki. Jest uparta, ale łaskawie nam panująca jest uparciejsza
Oto buntowniczka Sztabka - odpowiedzialna za nieudane próby przeprowadzenia puczu
A to Beza podziwia paczuchę ze świstaka (po której zostało tylko wspomnienie, tzn. po tymotce, bo sianko jest ble)
I cyrkowiec Sztaba
Jakość zdjęć nijaka, ale zarówno sprzęt, jak i fotograf taki sobie
