Pulpecjusz I Wspaniały, Król Julian, Diego i Onigiri
Moderator: pastuszek
- Elurin
- Moderator globalny
- Posty: 2666
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Pulpecjusz I Wspaniały
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
- diefenbaker
- Posty: 1786
- Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
- Miejscowość: Piaseczno
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 7999
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Pulpecjusz I Wspaniały
Dla Pulpecjusza
Współczuję..
Współczuję..
Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Finka, Dorjan, Sajka, Imre, Lotka +19 w DT
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2038
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
Re: Pulpecjusz I Wspaniały
Żegnaj Pulpeciku
- Cynthia
- Moderator globalny
- Posty: 12524
- Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
- Miejscowość: Kęty/Zielonka
- Lokalizacja: Kęty/Zielonka
- Kontakt:
Re: Pulpecjusz I Wspaniały
Współczuję
- Milkaa
- Posty: 264
- Rejestracja: 31 gru 2016, 23:16
- Miejscowość: ok. Nowego Sącza
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Pulpecjusz I Wspaniały i Król Julian
Dwa tygodnie po Pulpeciku dzisiaj o 22.55 poszedł do niego Król Julian.
Wieczorem byliśmy u weta, jutro rano mieliśmy też jechać, ale już nie pojedziemy.
Wzięłam Julianka w legowisku do łóżka, miałam o północy podać mu lek. Julianek wyszedł z legowiska, podszedł do mnie i się przytulił. Masowałam mu brzuszek, on się tulił. Położyłam go na moim brzuchu, głaskałam i tak odszedł mój malutki Króliczek Julianek
A tak go prosiłam, żeby nie odchodził, żeby został do lata, do trawy, mleczy, swoich piątych urodzin.
Wieczorem byliśmy u weta, jutro rano mieliśmy też jechać, ale już nie pojedziemy.
Wzięłam Julianka w legowisku do łóżka, miałam o północy podać mu lek. Julianek wyszedł z legowiska, podszedł do mnie i się przytulił. Masowałam mu brzuszek, on się tulił. Położyłam go na moim brzuchu, głaskałam i tak odszedł mój malutki Króliczek Julianek
A tak go prosiłam, żeby nie odchodził, żeby został do lata, do trawy, mleczy, swoich piątych urodzin.
Re: Pulpecjusz I Wspaniały
Boże...
Pulpecjo,bardzo mi przykro.Trzymajcie się tam...
Julianku
Pulpecjo,bardzo mi przykro.Trzymajcie się tam...
Julianku