Knedel - król kier [*]

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Chocolate Monster

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: Chocolate Monster »

To super :D
smash_lady

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: smash_lady »

Super powiem jak przytulę te dwa rozczochrańce :D Są naprawdę świetne. Aż żal serce ściska, że nikt ich nie chciał ze względu na problemy zdrowotne :(
Chocolate Monster

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: Chocolate Monster »

Niestety...Niektórzy chcą tylko młode i zdrowe świnki :(
Planujesz zmianę imion?
smash_lady

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: smash_lady »

Tak jest z każdym zwierzakiem. Naszego kota ktoś wyrzucił bo miał zapalenie dziąseł. Miała tyle szczęścia, że trafiła do schronu, a stamtąd do nas. Papayi na pewno imienia nie zmienię. Być może Jane przechrzcimy na Pinkie :P Wtedy będziemy mieć cztery świniaki z imionami na P :D
Chocolate Monster

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: Chocolate Monster »

Fajnie się złożyło :102:
smash_lady

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: smash_lady »

To przeznaczenie musi być :D
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: Natalinka »

Z Jane byłyśmy w piątek u dr Oliwii - oczko z blizną super, czyli coś jednak widzi, oko poza tym, że z blizną to piękne i zdrowe. Za to w prawym oku, które od ponad miesiąca jakoś się chowa i mimo kropli zaordynowanych przez dr Kasię nic lepiej być nie chce, dr Oliwia zdoagnozowała natychmiast porażenie nerwu. Może to tarczyca lub zapalenie ucha bezobjawowe (idziemy we wotrek na dalszy ciąg badań), a może kolejny uraz (jeśli tak, to w ciągu kolejnych dwóch miesięcy powinno samo przejść). Ale zapas Cornelegelu kupiłyśmy i mam nadzieję, że we wtorek nie wyjdą żadne druzgocące wyniki.
A, na Jane z racji problemów z okiem wołam też: Piratko (jakby nie było - na P) ;)
Papaya ma się jakoś znacznie lepiej! Przestała tak leżeć ciągle, skacze ostatnio po półkach, zrobiła się znacznie żywsza i żwawsza, bywa, że decyduje się nawet, by zejść na dół i pocykać na Knedla :lol: W najbliższym tygodniu obydwoje zabieram do dr Kraszewskiej na echo.
Knedel też ma jakiś problem z lewym okiem - łzawi, ropieje i antybiotyk w kroplach nie pomagał. Dr Oliwia zmieniła na inny i wczoraj chłopakowi wyciekło dużo i białe i dziś już lepiej dużo!
Wszyscy moi domowi futrzaści bardzo wielce i ogromnie dziękują za wspaniały dar serca w postaci 30 kg siana! Dorina, jesteś prawdziwą prosiową bohaterką w moim domu!

Papaya i Jane zachwycone podarowanym przez Dorinę, inaczej pachnącym, delikatnym (dobry zbiór pana Roberta), nowym (bo węgrowskie się ostatnio znudziło i świnie używały go głównie do kąpieli :nie_powiem:) sianem
Obrazek

Goplana i Knedel jako para koneserów próbowali siana zanurzywszy się w nie po uszy
Obrazek

Knedel i Goplana w krainie pyszności
Obrazek

Nowe sianko smakuje najpyszniej!
Obrazek

Papaya dziękuje za wszystkich :love:
Obrazek
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
Fikus.i.Max
Posty: 502
Rejestracja: 29 cze 2016, 7:53
Miejscowość: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Papaya i Jane (rezerwacja!) oraz sercowy Knedel [Warszaw

Post autor: Fikus.i.Max »

O Bozie jakie piękne :love: !
A u Knedla z tym okiem coś poważnego?
U mnie: bez świnek :cry:
Za TM Fifi, Max, Antoś, Fikuś :candle:

Do adopcji:
Zbyt często mnie tu nie ma, ale na PW i maile odpowiadam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”