Najdzielniejsza wśród świnek Babcia Bisia

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Meg
Moderator globalny
Posty: 569
Rejestracja: 18 lip 2013, 9:43
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: Meg »

Balbina nie chce jeść, czuje się bardzo kiepsko :( . Jutro pewnie wyciągne ją do naszej przychodni, tymczasem kciuki dalej potrzebne.
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3215
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: urszula1108 »

:fingerscrossed:
Trzymamy całą rodziną.
Obrazek
Chocolate Monster

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: Chocolate Monster »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Fikus.i.Max
Posty: 502
Rejestracja: 29 cze 2016, 7:53
Miejscowość: Wrocław
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: Fikus.i.Max »

Trzymam bardzo mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: ! Zdrowiej Balbinko :buzki: !
U mnie: bez świnek :cry:
Za TM Fifi, Max, Antoś, Fikuś :candle:

Do adopcji:
Zbyt często mnie tu nie ma, ale na PW i maile odpowiadam.
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: porcella »

:fingerscrossed: :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
hanel3

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: hanel3 »

O nie! Biśka :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Meg
Moderator globalny
Posty: 569
Rejestracja: 18 lip 2013, 9:43
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Bisia znowu walczy z chorobą [LUBLIN/KRAKÓW]

Post autor: Meg »

Bardzo dziękujemy za wsparcie. Jutro spróbuję pobrać mocz na posiew, zobaczmy jak nam ta sztuka wyjdzie.

Balbina dalej kiepsko, dostaje bardzo dużo leków, ale wciąż nie chce jeść nic suchego. Wcina tylko warzywa i ograniczone ilości sianka.
Jak się nie ogarnie to wracamy na ręczne karmienie i znienawidzi mnie już do reszty, a moje ręce będą totalnym sitkiem, bo Pani Świnia nie lubi robienia rzeczy, których sobie nie życzy, a wszelkie wsadzanie strzykawek do paszczy zdecydowanie się do tej grupy rzeczy zalicza.
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”