Beatrice pisze:No i co tam!? Jak zdrówko? Bartuniu zawsze
Wczoraj Bartuś był u doktor Ani i osłuchowo jest całkiem dobrze Całe szczęście, że szybko zadziałałam i choroba na dobre się nie rozwinęła. Mały jest jeszcze na lekach, więc kciuki mile widziane.
Pozdrawiamy
Normalka!Tylko ja mam paskudny zwyczaj bo okresowo się" zawieszam" na te świniaczki,które ,moim zdaniem,w tej chwili najbardziej potrzebują wsparcia.Ale do kochanego Bartusia zawsze będę wracać!
Moje świnki - Belinda i Pernilla :
oraz mopsik Bella
Pamięci ukochanego Icunia i poprzedzającej go Wielkiej Czwórki...