Suchy pokarm

Czyli co powinna, a czego nie może jeść świnka morska

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Tati

Re: Suchy pokarm

Post autor: Tati »

Jack Daniel's pisze:Ja po prostu z dnia na dzień zastąpiłem karmę sieczką.
Tati pisze:nie kady jest milionerem.
To ciekawe co napiszesz, jak przyjdzie Ci leczyć świnki (tfu tfu), bo świnki to jedne z droższych zwierząt w leczeniu. Ale spoko - zawsze można oszczędzić przecież i dać tanią karmę... może nie zachoruje.
Chyba troche zle mnie zrozumieliscie. Ja o swoje swinie bardzo dbam i karmie je tym co uwazam za najlepsze, maja wlasna grzadke z pietrucha i marchewka, warzywa lub owoce przynajmniej 5 razy w tygodniu. Ale pamietam czasy kiedy bylam studentka w duzym miescie i kazdy grosz sie liczyl. I rozumiem ludzi ktorych po prostu nie stac na wydanie 100/ 150 zl miesiecznie na swinie ( karma+ zwirek+ ziola+ swieze warzywka) wiec trzymaja swinie na trotach z tartaku bo najtaniej, zbieraja sami trawke i ziolka, siano zalatwiaja z pobliskiej stajni i nie moga wydac na karme wiecej niz 20 zl bo sami nie beda mieli na rachunki. ale czy to znaczy ze ta swinka od razu jest nieszczesliwa, prawdopodobnie chora i z otluszczonymi narzadami? No bez przesady! Najwazniejsze zeby swinia byla szczesliwa i zadbana, niewazne czy za 200 czy za 20 na miesiac. I dlatego jak ktos pyta mnie o TANIA karme to polecam crispy ( tak wiem ze byla ale naprawde bardzo dawno temu).

Jesli chodzi o karmy to napisalam tylko co stosowalam u moich prosiat i co im smakuje. Wiadomo ze kazda swinka jest inna.

A co do warzywek to naprawde, nawet przy zdrowej diecie nie zawsze jest w domu cos co nadaje sie dla swinki i wieprz to lubi. A trzymac swinie przez 2-3 na samym sianie i wodzie bo akurat jestesmy przed dostawa wydaje mi sie duzo gorsze niz karma. Nawet ta z malym procentem warzyw.
Chocolate Monster

Re: Suchy pokarm

Post autor: Chocolate Monster »

Wyszukałam sobie karmy JR Farm i znlazłam dwie:
Granulat:
JR Farm Grainless Complete
Skład:
Ttymotka łąkowa, kupkówka, wiechlina łąkowa, babka lancetowata, koniczyna łąkowa, kostrzewa łąkowa, przywrotnik, pietruszka, płatki grochu, marchew w kostkach, płatki bobu, pasternak w kostkach, mięta, koper włoski, jabłko w kostkach, siemię lniane, liście mniszka lekarskiego, burak ćwikłowy w kostkach, liście pokrzywy, kwiaty rumianku, czarnuszka, witaminy;

I mieszanka:
JR Farm Grainless Herbs
Skład: Siano, płatki grochu , marchew, szerokie płatki fasoli, pietruszka 5%, mięta pieprzowa , nasiona lnu, pasternak, zielony owies, babka , kwiaty nagietka, burak, koper włoski, drewno orzecha laskowego, korzenie pokrzywy, liście brzozy, liście malin, kwiaty rumianku, liście mniszka lekarskiego, czarny kminek, kapusta, plasterki ogórka, plastrycukinii.

Obie są dobre czy tylko jedna?
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Suchy pokarm

Post autor: Panna Fiu Fiu »

O grainlessie complete pisałam tutaj: http://chomicon.blogspot.com/2016/08/sw ... nless.html , herbs też jest bardzo dobra ale wychodzi jej stosunkowo niewiele za taką cenę. ;-)
Obrazek
Chocolate Monster

Re: Suchy pokarm

Post autor: Chocolate Monster »

Dziękuje za odpowiedź
Słyszłam,że to jedna z najlepszych karm :)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Suchy pokarm

Post autor: Asita »

Tati pisze: Chyba troche zle mnie zrozumieliscie.
Zastanawiałam się czy coś jeszcze pisać w tym temacie i jednak zdecydowałam, że tak. W takim razie ja też jestem w grupie tych ludzi, co 'źle' zrozumieli. O vl crispy to chyba nawet osobny wątek jest. A kwestia czy się opłaca jakiś rodzaj karmienia... Ja nie wiem, czy jak się ma zwierzaki, to można mówić o tym, czy się opłaca taki czy inny rodzaj karmienia. Można powiedzieć, że się opłaca kupić dużą pakę. Można powiedzieć, że się opłaca taki żwirek czy troty. Moim zdaniem zwierzaki mają się odżywiać odpowiednio a nie opłacalnie dla mnie. Poza tym nie uważam, że mam bzika na punkcie karmienia bez granulatu. W każdej mojej wypowiedzi podkreślam, że jest to moja opinia i tak karmię moje świnki. Jak ktoś pyta o karmę dla świnek do polecenia, to polecam karmę w formie suszonych warzyw i suszonych ziół. Chyba że to nie zalicza się do karmy, a tylko granulaty się zaliczają. Wielu wetów ma opinie, że granulat jest na końcu piramidy karmienia, jeśli już w ogóle musi być. I jeśli musi być, to właśnie bezzbożowy. Ja się zgadzam z tą opinią i jeśli już jakiś daję, to właśnie ten jr farm grainless complete. Nie zgodzę się również, że trzeba mieć duże pieniądze, aby świnkę dobrze karmić, bo siano jako podstawa oczywiście i warzywa nie są drogie. Nie trzeba zaraz kupować drogich warzyw, wystarczy korzeń marchewki, selera i pietruszki, buraczek, czasem dorzucić paprykę, czy co tam dodatkowo zje świnka (tych droższych warzyw można kupić tylko czasem, jak się nie ma pieniążków). Nie wyjdzie to drożej niż kupowanie granulatu. Chyba że rzeczywiście kupujemy ten najtańszy....ale ja nawet nie wiem ile te najtańsze granulaty vitapolu kosztują. Tak samo jak się ma psa czy kota, można kupić chappi w hipermarkecie, bo przecież najtaniej (czy jeszcze jakąś gorszą markę), bo przecież psy też to jedzą i żyją. I biegają i się nawet cieszą, jak się to "chappi" da im do miski. To ja już wolę kupić udziec indyka i ugotować z ryżem i marchewką i mam żarcia na cały tydzień dla psa za 20zł. I wiem, ze nie ma tam żadnych ulepszaczy, spulchniaczy i innych aczy, które są szkodliwe na dłuższą metę. Człowiek sobie poradzi lepiej z tymi chemikaliami, ale może dlatego, że po prostu dłużej żyje i problemy u niego się zaczynają nie po 2-3 latach nieprawidłowego karmienia, jak u świnek, ani po 5-6 latach u psów (czy nie wiem jaki jest wiek graniczny), tylko w wieku 60-70 lat.
Nie daję moim świnkom granulatu i dawać nie będę. I jak ktoś mnie spyta o poradę, to poradzę, żeby nie dawał granulatu. A to, co ten ktoś zrobi z moją poradą, to już jego sprawa. Wydaje mi się też, ale to też moja opinia, że jak się ma zwierzaka (już nie istotne czy to uczeń, student czy osoba pracująca) to nie karmi się go tym, co akurat jest w domu czy zostało mi po moim obiedzie, tylko mimo wszystko przy robieniu zakupów dla siebie, kupuje się też coś dla tego zwierzaka, bo jest on moim zdaniem pełnoprawnym domownikiem. I prócz obierków po ogórku powinna być marchewka czy pietruszka kupiona z myślą o nim. Takie jest moje zdanie.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Iza
Posty: 4442
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: Bydgoszcz
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Re: Suchy pokarm

Post autor: Iza »

Filip Wider stworzył fajną listę, więc wrzucam także tutaj

Obrazek
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Suchy pokarm

Post autor: Asita »

Widzę właśnie, że jr farm grainless ma mało fosforu. Czy suszony brokuł jest mniej wzdęciowy a ma jeszcze trochę fosforu po ususzeniu?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Chocolate Monster

Re: Suchy pokarm

Post autor: Chocolate Monster »

A jakie są normy?
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3797
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: Suchy pokarm

Post autor: Jack Daniel's »

Nie ma jako tako normy fosforu, tylko normą jest stosunek wapnia do tegoż. Mało fosforu w karmie? Ogarnąć trzeba mniej wapnia.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15290
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Suchy pokarm

Post autor: sosnowa »

to jeszcze raz poproszę, jak to się liczy i ile ma wyjść.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie”