Normalnie terapię dźwiękiem (bo o to chodzi w misach) przeprowadza się, kładąc misy na delikwencie - świnkom natomiast umożliwiłyśmy bieganie pośród mis. Ciekawe, jak to podziała na Knedla, który razem z Papayą i Mili wziął udział w godzinnym wybiegu z dźwiękiem



