Zapalenie/grzybica skóry łapek
Moderator: Dzima
-
- Posty: 208
- Rejestracja: 30 lip 2013, 9:56
- Miejscowość: Kraków
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Porcella - dzięki za pomysł z aloesem!
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Wiem, że aloes dobry ale nie mam skąd wziąć Dzisiaj wygląda to zupełnie inaczej. Ten "strup" odpadł i została tylko czerwona kropka. Przy podo wiem, że łapka jest opuchnięta, jest ranka a w niej przeważnie zbiera się ropa. U Nali czegoś takiego nie ma
Niestety świnki mi się starzeją i wyskakują różne dziwne rzeczy
Foto z dzisiaj
Łapkę zawijamy dwa razy dziennie mniej więcej na godzinę/dwie. Jakoś boję się żeby cały czas miała ją owiniętą...
Niestety świnki mi się starzeją i wyskakują różne dziwne rzeczy
Foto z dzisiaj
Łapkę zawijamy dwa razy dziennie mniej więcej na godzinę/dwie. Jakoś boję się żeby cały czas miała ją owiniętą...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Pontusowi na starość robiły sie takie nagniotki. Dopóki strupek odpada i pod spodem jest gładka skóra, to smaruj witaminami, trzymaj na suchym i się nie przejmuj, to nie podo.
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Dołączę się do tematu, żeby nie tworzyć nowego wątku.
Jesteśmy po leczeniu pododermatitis. Na początku świnka dostawała antybiotyk (ogólnie bo oprócz łapek mamy kilka innych problemów), moczyłam łapcie w rivanolu, albo roztworze jodyny lub roztworze soli. Stosowałam maść z aktywnym kremem manuka, solcoseryl, oliwkę ozonella, alantan plus - na zmianę.
Z powodu 2-krotnego podana sterydu na inną chorobę wszystko się wolno goiło, teraz łapki wyglądają w miarę ok, zostały zaczerwienienia, z którymi mam nadzieję sobie poradzę. Niestety jedna łapka jest spuchnięta cały czas. Weterynarz stwierdził, że taki stan zapalny już może zostać niestety, a skoro świnka następuje na łapkę normalnie to nic nie powinno się dziać. Ja jednak obawiam się żeby nie doszło do jakiegoś zapalenia stawu, kości.
Kupiłam ostatnio mydło Mansuan, ale nie jestem pewna w jakich proporcjach je rozcieńczać. Zresztą żadnych otwartych ran, wrzodów na łapkach już nie ma. Szukam czegoś co jednak pomoże w zejściu tej opuchlizny.
Ktoś ma jakiś pomysł?
Jesteśmy po leczeniu pododermatitis. Na początku świnka dostawała antybiotyk (ogólnie bo oprócz łapek mamy kilka innych problemów), moczyłam łapcie w rivanolu, albo roztworze jodyny lub roztworze soli. Stosowałam maść z aktywnym kremem manuka, solcoseryl, oliwkę ozonella, alantan plus - na zmianę.
Z powodu 2-krotnego podana sterydu na inną chorobę wszystko się wolno goiło, teraz łapki wyglądają w miarę ok, zostały zaczerwienienia, z którymi mam nadzieję sobie poradzę. Niestety jedna łapka jest spuchnięta cały czas. Weterynarz stwierdził, że taki stan zapalny już może zostać niestety, a skoro świnka następuje na łapkę normalnie to nic nie powinno się dziać. Ja jednak obawiam się żeby nie doszło do jakiegoś zapalenia stawu, kości.
Kupiłam ostatnio mydło Mansuan, ale nie jestem pewna w jakich proporcjach je rozcieńczać. Zresztą żadnych otwartych ran, wrzodów na łapkach już nie ma. Szukam czegoś co jednak pomoże w zejściu tej opuchlizny.
Ktoś ma jakiś pomysł?
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 14 mar 2017, 12:48
- Miejscowość: Tychy
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Hej, miałam nadzieję, że ktoś bardziej doświadczony podsunie jakiś pomysł.
Ale tak mnie naszło- może altacet? Jutro będę u weterynarza (jesteśmy w trakcie leczenia i co chwilę szukam i podsuwam wetowi nowe pytania), więc zapytam o altacet i dam znać.
Wet powiedział, że altacet można spróbować, ale lepiej w postaci przyłożenia namoczonego wacika niż żelu do zlizania.
Ale tak mnie naszło- może altacet? Jutro będę u weterynarza (jesteśmy w trakcie leczenia i co chwilę szukam i podsuwam wetowi nowe pytania), więc zapytam o altacet i dam znać.
Wet powiedział, że altacet można spróbować, ale lepiej w postaci przyłożenia namoczonego wacika niż żelu do zlizania.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
W wątku Foczki była sugestia, żeby spróbować też moczenia w rumianku. Szałwia chyba też niezła, tylko wysusza, więc potem maść z wit A chyba?
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3160
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Łapki odkażać tym, co akurat jest pod ręką, może być roztwór manusanu, roztwór jodyny, soli, etc. Po osuszeniu poduszeczki trzeba posmarować kremem natłuszczającym albo olejem kokosowym.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zapalenie/grzybica skóry łapek
Są sprzeczne opinie, dlatego ciekawa jestem aktualnej i od praktyka. jakie podłoże jest najlepsze przy podo?