Zmiana autora wątku - od 3 grudnia Patrycja - poprzednio Porcella (mod. Porcella)
- imię świnki - Landrynka
- wiek świnki - ok 3 miesięcy
- płeć świnki - samiczka
- adopcyjny numerek świnki - 3053
- miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - Warszawa, porcella
- historia zwierzęcia, przebyte choroby - Świnka polaboratoryjna, młodziutka, nieoswojona jeszcze, odważna, ruchliwa, na razie odkarmiamy i oswajamy.
- informacje dot. diety - Jada raczej wszystko, chociaż niektórych rzeczy nie zna i dopiero musi się uczyć nowych smaków
- stan adopcji - wolna, po 25 listopada -
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Kukułką, im bliżej - tym lepiej, żeby oszczędzić stresu podróżnego
- kontakt do osoby prowadzącej wątek - pw, porcella7@gmail.com, lub adopcje@forum.swinkimorskie.eu
Biała maść urozmaicona jest podpalanym noskiem, czarnymi uszkami i tylnymi stopami. Czyli w typie himalaya.
Oto nasza himalajka:
taka dłuuuga
- imię świnki -Kukułka
- wiek świnki - ok 3 miesięcy
- płeć świnki - samiczka
- adopcyjny numerek świnki - 3054
- miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - Warszawa, porcella
- historia zwierzęcia, przebyte choroby - Świnka polaboratoryjna, młodziutka, nieoswojona jeszcze, odważna, ruchliwa, na razie odkarmiamy i oswajamy. Ma drobne uszkodzenia rogówki, bez stanu zapalnego, powinny się wygoić bez śladu. Zakraplamy cornereżelem.
- informacje dot. diety - Jada raczej wszystko, chociaż niektórych rzeczy nie zna i dopiero musi się uczyć nowych smaków
- stan adopcji - wolna, po 25 listopada
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Landrynką, im bliżej - tym lepiej, żeby oszczędzić stresu podróżnego
- kontakt do osoby prowadzącej wątek - pw, porcella7@gmail.com, lub adopcje@forum.swinkimorskie.eu
Oto Kukułka - świnka o dwóch twarzach
z prawej:
z lewej:
en face
Obydwie są w trakcie kwarantanny, która oznacza witaminy, dobre karmienie i oswajanie. Zostały profilaktycznie odrobaczone.
Uwaga! Świnki polaboratoryjne nie nadają się do domów z małymi dziećmi, ponieważ są płochliwe, źle reagują na glośne dźwięki i gwałtowne ruchy. Wymagają oswojenia i wpojenia zaufania do ludzi.
Adopcja na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej, zgodnie z zasadami opisanymi tutaj: http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83
Dla świnek wybieram jak najlepsze domki - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę, wybieg, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Zastrzegam sobie prawo wyboru domu stałego, który oferuje najlepsze warunki śwince, biorąc pod uwagę jej konkretne potrzeby.
Nie kieruję się kolejnością zgłoszeń, tylko dobrem zwierzęcia.
Landrynka i Kukułka - cukierasy w nowym domku w Warszawie
Moderator: silje
Landrynka i Kukułka - cukierasy w nowym domku w Warszawie
Ostatnio zmieniony 26 gru 2016, 12:32 przez patrycja, łącznie zmieniany 2 razy.
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Landrynka i Kukułka - cukierasy z Warszawy
Ale jak się pojawią, to dopiero świnie zobaczycie! taki zestaw, że tylko schrupać.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Landrynka i Kukułka - cukierasy z Warszawy
Zdjęcia już są
Podziwiać proszę
Podziwiać proszę
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Landrynka i Kukułka - cukierasy z Warszawy
Jakie laseczki! A KUkułka ma jedno oczko niebieskie?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Landrynka i Kukułka - cukierasy z Warszawy
Ono jest niby czarne, ale rzeczywiście ma taki błękitny połysk, a że jest w jasnej oprawie, tylko w kąciku zewnętrznym trochę makeupu, tak po egipsku, to to jest absolutne cudo.
Bardzo się martwię, że panny zdziczeją, bo chora jestem i na kilka dni zawiesiłam kontakty, żeby im nie sprzedać kataru. Leki podaję w maseczce i w rękawiczkach.
Bardzo się martwię, że panny zdziczeją, bo chora jestem i na kilka dni zawiesiłam kontakty, żeby im nie sprzedać kataru. Leki podaję w maseczce i w rękawiczkach.
- sosnowa
- Posty: 15289
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Landrynka i Kukułka - cukierasy z Warszawy
to powinien jakiś chirurg adoptować
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23102
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Landrynka i Kukułka - cukierasy z Warszawy
HIhi myslisz, że w słuzbowym stroju chodzi po domu?