Bezunia jest moją bohaterką...to ona obudziła mnie w nocy, gdy Julcia się przewróciła. To dzięki niej Juleńka mogła zasnąć w moich ramionach...a ja miałam możliwość wyszeptać jej do ucha wszystko to, co w sercu, mogłam ją ucałować i pożegnać...
Beza wydaje się spokojna, je normalnie (czyli dużo), na wybiegu zachowuje się zwyczajnie, czyli preferuje leżing, oczywiście do tego spędza mnóstwo czasu na moich kolanach, nie szczędzę jej przytulasów i głasków.
Beza[*], Julcia[*], Sztabka[*], Babsi[*] i Sebastian[*]
Moderator: silje
- Destiny
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 lut 2014, 19:39
- Miejscowość: Kielce
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Jest.mi przeokropnie przykro. Wiem co czujesz i wiem jak to boli. Pamiętaj, że tu cię rozumiemy i wspieramy.
Nie Bardzo mi też szkoda Bezy, pamiętam moją Grawkę po śmierci Turbulencji. Jej żałoba musi być głęboka, skoro tak były zżyte. Myślałeś o koleżance? Grawa była zupełnie załamana, a po szybkim pojawieniu się świnki obok przyszła do siebie. Murgę wzięliśmy tylko ze względu na Grawisię, a teraz wszyscy bardzo ją kochamy, choć nigdy nie przestaniemy tęsknić za Turbulą.
Nie Bardzo mi też szkoda Bezy, pamiętam moją Grawkę po śmierci Turbulencji. Jej żałoba musi być głęboka, skoro tak były zżyte. Myślałeś o koleżance? Grawa była zupełnie załamana, a po szybkim pojawieniu się świnki obok przyszła do siebie. Murgę wzięliśmy tylko ze względu na Grawisię, a teraz wszyscy bardzo ją kochamy, choć nigdy nie przestaniemy tęsknić za Turbulą.
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Dołączam się do pytaniasosnowa pisze:Myślałeś o koleżance?
- Destiny
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 lut 2014, 19:39
- Miejscowość: Kielce
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Oczywiście myślę cały czas o koleżance dla Bezi, nie chcę skazywać jej na samotność. Obawiam się tylko łączenia - Beza to dominantka i musiałaby się znaleźć jakaś uległa towarzyszka. No i nie chciałabym żeby to była młodziutka świnka, nie wiem, czy różnica wieku nie wpłynęłaby na dogadanie się dziewczyn. Poza tym jestem zdania, że maluchy łatwiej znajdują nowy dom, a ja chciałabym pomóc śwince, której szanse są mniejsze właśnie ze względu na wiek. Wiem też, że napotkam opór w rodzinie na mój pomysł, ale myślę, że jest to do przejścia
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Na pewno znajdziemy jakąś odpowiednią samiczkę. U nas nigdy nie brak prosiaków w każdym wieku i z każdym temperamentem. Niestety.
- Chrumka
- Moderator globalny
- Posty: 2038
- Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Praga Południe
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Destiny przepraszam że mnie tu nie było Kochana- Mam dla Was cuuudowną świnkę- Sztabkę - jest młoda ale spora tricolorka, pasowałaa by do Was- gaduła. Bardzo kocha człowieka do adopcji po odchowaniu maluchów . Zajrzyj proszę do Wątku Kostki i Sztabki. Miałam puścić Sztabkę z córką do adopcji ale do Was mogę ją śmiało dać samą, chyba że masz na oku inną. Julcia i Beza to były moje tymczasiki... Może i tym razem pomogę? Kostka jest biała ale jest teraz u mnie sama. Wydaje się łagodną świnką...
- Destiny
- Posty: 265
- Rejestracja: 12 lut 2014, 19:39
- Miejscowość: Kielce
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Chrumka powiem szczerze, że jeszcze przed Twoim postem obserwowałam wątek Sztabki i Kostki. No i powiem, że Sztabka jakoś mnie poruszyła...chyba mam słabość do tricolorków. Więc może
Wczoraj byłam u weta z Bezą...no i wróciłam z niczym, bo Pani dr po prostu nie wie co to jest. Ja przekopałam pół internetu i też nie znalazłam odpowiedzi, więc opiszę problem tu. Podczas kąpieli Bezy zauważyłam, że coś jej wystaje z pupy, myślałam, że to bobek, więc złapałam, a tu się okazało, że to jakieś długie coś. To coś z powrotem się "wciągnęło". Pani dr powoli to wyciągnęła, obejrzała. Ma budowę tkankową (więc było podejrzenie, że to może wypadająca macica, ale to nie ten otwór, zdecydowanie to wychodzi z jelit), ale nie jest unerwione i nie ma w tym czymś naczyń krwionośnych. Na pasożyta nie wygląda, ale gdyby nim było to chyba weterynarz by rozpoznał Dodam, że Beza je normalnie, robi boby (w niezmienionej ilości i jakości), sika, ma normalny nastrój. Nie wiem, czy zrobić jej usg, rtg czy badanie bobów?
Wczoraj byłam u weta z Bezą...no i wróciłam z niczym, bo Pani dr po prostu nie wie co to jest. Ja przekopałam pół internetu i też nie znalazłam odpowiedzi, więc opiszę problem tu. Podczas kąpieli Bezy zauważyłam, że coś jej wystaje z pupy, myślałam, że to bobek, więc złapałam, a tu się okazało, że to jakieś długie coś. To coś z powrotem się "wciągnęło". Pani dr powoli to wyciągnęła, obejrzała. Ma budowę tkankową (więc było podejrzenie, że to może wypadająca macica, ale to nie ten otwór, zdecydowanie to wychodzi z jelit), ale nie jest unerwione i nie ma w tym czymś naczyń krwionośnych. Na pasożyta nie wygląda, ale gdyby nim było to chyba weterynarz by rozpoznał Dodam, że Beza je normalnie, robi boby (w niezmienionej ilości i jakości), sika, ma normalny nastrój. Nie wiem, czy zrobić jej usg, rtg czy badanie bobów?
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
Ale to wyszło zupełnie i jest od niej oddzielne, czy tak zwisa? Koniecznie napisz obcym w dziale choroby i problemy.
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13525
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
to na pewno nie jest coś sztucznego? gumka, sznurek, kawałek torby foliowej?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Beza i Julcia[*] już w DS :-)
tkankową budowę może miec też jakiś pół przetrawiony badyl, korzonek?