I zrobiło się pusto... ;(

Pamięci tych, które odeszły...

Moderator: pastuszek

ODPOWIEDZ
Libra20

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Libra20 »

To że nie strasz bo dwa dni temu mnie Tośka do krwi urąbała :( mam teraz dwie dziury i już się stresuję :/
A tak poza tym to nie wiem sama co o tym myśleć. Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam.
Awatar użytkownika
Jack Daniel's
Posty: 3800
Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
Kontakt:

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Jack Daniel's »

Katrin86 pisze:zdrowie.gazeta.pl
I niech to posłuży za mój komentarz.
Podpis usunięty przez administratora.
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

Libra20 ja swoich chyba w życiu nie puszczę na świeżutką soczystą trawę z działki :( bo dopóki nie mają kontaktu z zakażonym to chyba wsio ok.

JD, że niby to źródło jest niewiarygodne?
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: moje "żaby" :D

Post autor: martuś »

Katrin86 pisze:mamy już książeczki zdrowia :102:
teraz czekamy na wizyte kontrolną u weta i najego reakcje, bo chyba ja jedyna w prawie 100tys. mieście mam książeczki zdrowia świnki :szczerbaty:
Jak pojechałam z dziewczynami do weta w Szczecinie to Pani dr też się zdziwiła, że mam książeczki :szczerbaty: Leczy świnki należące do Stowarzyszenia więc wie o co chodzi ;) ale tak jej się spodobały, że wyszła z gabinetu i pokazała Pani na recepcji :szczerbaty:

A co do tych artykułów to mi się wydaje, że to pic na wodę. Nigdy o czymś takim nie słyszałam. Może i takie choroby występują ale pewnie zdarzają się bardzo rzadko i u zwierząt dziko żyjących (myszy polne, nornice itd.).
Obrazek
Libra20

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Libra20 »

Katrin86 pisze:Libra20 ja swoich chyba w życiu nie puszczę na świeżutką soczystą trawę z działki :( bo dopóki nie mają kontaktu z zakażonym to chyba wsio ok.

JD, że niby to źródło jest niewiarygodne?
Moje nie wychodzą. Mają trawę w domu posianą :) No mam nadzieję że ok bo głupio by było się pochorować od prosiaka :/
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

martuś to teraz z Libra20 chyba możemy być spokojne :buzki:
Libra20

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Libra20 »

Właśnie to potrzebowałam przeczytać :D
Awatar użytkownika
kimera
Moderator globalny
Posty: 3163
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
Miejscowość: Łódź
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: moje "żaby" :D

Post autor: kimera »

Choriomeningitis, czyli to wymieniane wcześniej zapalenie opon mózgowych, wywołane jest przez arenawirusy, których naturalnymi nosicielami są myszy.
Gryzonie domowe, jak chomiki i świnki morskie zwykle nie są nosicielami tych wirusów, ale mogą się nimi zakazić od myszy - w sklepach zoologicznych lub pseudohodowlach. Najczęściej jednak do tego nie dochodzi, więc można bezpiecznie uważać, że małe gryzonie domowe nie są dla nas zagrożeniem chorobowym.
Gorączki szczurzej też dużo łatwiej dostać podczas sprzątania brudnej piwnicy, w której mieszkały dzikie szczury, niż od kontaktu z szczurami domowymi.
Niezależnie od tego, ugryzienie świnki morskiej często "paprze" się, ropieje, na skutek zakażenia zwykłymi bakteriami stale obecnymi w jamie ustnej każdego ssaka. Skaleczenie jest małe,szybko się zamyka i trudno je odkazić. Mnie niedawno udziabał Kokoszek i tak mi palec spuchł i zaropiał, że musiałam jechać na pogotowie po antybiotyki. Chcieli mi dać zastrzyk przeciwko wściekliźnie, ale odmówiłam. U świnki morskiej szansa na wściekliznę jest bliska zeru. Niemniej każde ugryzienie powinno być zgłoszone lekarzowi, choćby tylko po to, żeby dostać antybiotyk i zastrzyk przeciwko tężcowi, jeśli nie mamy aktualnych szczepień.
Libra20

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Libra20 »

Czyli że mam jechać do lekarza ? :think: nie przechodziłam obowiązkowych szczepień p. tężcowi bo się odczulałam :/
No wiecie co? Tak mi ciśnienie w piątek podnieść? :D
Katrin86

Re: moje "żaby" :D

Post autor: Katrin86 »

kimera dziękuję :buzki:

potrzebowałam takich informacji :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „In Memoriam”