Futrzane stado Paprykarza

[paprykarz]

Dziękujemy

[Siula]

Wszystkiego najlepszego!!! Zdrówka dla Ciebie, maleństwa i całego zwierzyńca!

[gren]

Co słychać u Kozy i reszty szalonego stadka?

[martuś]

Ciotka jakieś fotki byś wrzuciła - przecież stado Wam się powiększyło

[katiusha]

Oj to czekamy na focie

[paprykarz]

Mam ja dzisiaj dzień wojny z teściami. Aż słów brak. Jeszcze telefon nie ma zasięgu drugi dzień Dostanę szału.

[loriain]

Zimna czy na noze ta wojna?

[paprykarz]

Raczej zimna heheheh Ale ja bym na czołgi wolała.

[loriain]

Z czolgiem nie ma problemu z parkowaniem
Ale ja tez wole sprawe zalatwic, a nie taka atmosferka skisla.
Jak tamTwoje psiuchy?

[paprykarz]

Usiłuję ich przekonać, że "tata poszedł do pracy" i mają nie koczować na schodach. Małż wyszedł na nockę i nic nie powiedział ("Idę do pracy") i biedulki czekają i gapią się na drzwi