Pracowity wieczór mi się zrobił. Zdążyłam do Vetkardii pojechać z Papayą, a po powrocie wszystkim świniom potrzebującym: leki podać, stopy namaścić, oko zakroplić, paszczę od środką jednym medykamentem, a drugim od zewnątrz wypędzlować. Na szczęście Mili zaczęła sama jeść - na razie niedużo, ale zawsze. Niestety znów 650 g waży (a było dopiero co ponad 700!).
No bo ma dziurę w policzku I znów antybiotyk na kolejne dwa tygodnie. I smarowidła-odkazidła wszelakie.
Okazało się, że wetki nie do końca zaglądały w paszczę Mili i górny ząb przerósł, gdyż nie miał swego dolnego do pray do ścierania. No i ropień gotowy. Ale dr Kasia na razie ząb tylko przycięła, wyczyściła ropień i liczy, że się uspokoi wszystko i ząb zostanie. Tylko go trzeba będzie co jakieś dwa miesiące kontrolować. No i nie można było tego od razu tak zaordynować? Eh.
Mercedes i Morena
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
Czarna Kluska i Morena
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
Może liczono, że sama w paszczę zajrzysz...
Za zdrówko
Za zdrówko
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
W paszczę nie da się zajrzeć bez narzędzi i uśpienia, bo paszcza zwichnięta przez ten brak zęba.
Czarna Kluska i Morena
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
Ha, pisałam z tonem ironii...wiadomo, że do paszczy nie da się zajrzeć bez sprzętu...ech. Tak czy siak kciuki.
Ale jak to paszcza zwichnięta przez brak zęba? Nie ma zęba to się zwichnęła? Jak to?
Ale jak to paszcza zwichnięta przez brak zęba? Nie ma zęba to się zwichnęła? Jak to?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
Wiem, wiem, że to ironia była, ale też wetki rozumiem - usypianie ciągle też jest bez sensu, bo bardzo obciąża serducho. Tylko to pewnie dr Kasia powinna była po całym leczeniu zaordynować taki rytm. A paszcza zwichnięta, bo wszystkie zęby się powykrzywiały przez ten brak jednego na końcu, serio Świński implant trzonowy by się przydał i tyle.
Czarna Kluska i Morena
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
I aparat na zęby, nie mówiąc o elektrycznej szczoteczce z funkcją irygatora do wypłukiwania z pomiędzy zębów
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
Cóż, sądzę, że świńska ortodoncja to nawet jeszcze w powijakach nie jest
Czarna Kluska i Morena
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
Nie jest najgorzej - Mili jednak zaczęła sama jeść.
Oczywiście głównie papkę wcina, jak do tej pory, ale też memła sobie i zielone (tylko ciężko z odgryzieniem i połknięciem)
Dostałam od dr Kasi potworne narzędzie do grzebania Mili w ranie - więc teraz nie dość, że robię jej zastrzyki, to jescze w ranie dłubię. Nie wiem, czy nasza relacja ma szanse przetrwania w takiej sytuacji
Oczywiście głównie papkę wcina, jak do tej pory, ale też memła sobie i zielone (tylko ciężko z odgryzieniem i połknięciem)
Dostałam od dr Kasi potworne narzędzie do grzebania Mili w ranie - więc teraz nie dość, że robię jej zastrzyki, to jescze w ranie dłubię. Nie wiem, czy nasza relacja ma szanse przetrwania w takiej sytuacji
Czarna Kluska i Morena
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13520
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne
A jakbyś na tarce starła? np tę dynię co masz na zdjęciu?