
16-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Cała zastawa stołowa wylądowałaby u mnie na podłodze 

- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Oj widzę, że Florka owinęłaby Was sobie wszystkie wokół palca
. To ja mam dla Was pewne zdjęcie ale wstawię później jak ogarnę dom i znajdę komputer
.


- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
O proszę bardzo, stanie sobie na środku własnej kuchni człowiek z kawałkiem ciasta w ręku i wyrzuty sumienia ma, że je tak sam je.. Zwłaszcza jak psy takie upiep.. od góry do dołu i zmęczone po spacerze..



Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Mój pies też czasem tak sępi że muszę mu dać, ale przeważnie udaje mi się jakoś to spojrzenie przetrwać. Ale takiemu stadu bym na pewno nie odmówiła. 

- Anula
- Posty: 2801
- Rejestracja: 13 lip 2015, 8:41
- Miejscowość: Gliwice
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
OMGAussie. pisze:O proszę bardzo, stanie sobie na środku własnej kuchni człowiek z kawałkiem ciasta w ręku i wyrzuty sumienia ma, że je tak sam je.. Zwłaszcza jak psy takie upiep.. od góry do dołu i zmęczone po spacerze..![]()


- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Specjalnie dla Was przeszukałam galerie w telefonie (dlatego taka jakość
):

Te jeszcze przed remontem kuchni




Te jeszcze przed remontem kuchni



- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Jakie leżakowanie
Nie mówiąc o wspólnym wyleżu psa i kota 



Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4008
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Matko te 8 par oczu
Mnie jeden się nie dawał najeść jak stanął słupka ( właściwie to siadał na tyłku
) i się tak gapił. A wyleż i kuchnia pełna zwierzaków super 




-
- Posty: 291
- Rejestracja: 02 sty 2015, 19:11
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Dziękuje za ten wniosek. Bo ja trochę tą dyskusję rozpętałam pisząc nie do końca precyzyjne posty. Wychodząc na osobę która weźmie tego psa bo go zobaczyła na obrazku - a tak nie jest. Dziękuje Bulleproof za zrozumienie moich intencji.Bulletproof pisze:Ale ja podałam inny przykład zupełnieI takie informacje co podałaś są wszędzie w internecie, jak ktoś czyta to wie i znajdzie je. Zawsze przed kupnem psa jest rozmowa z hodowcą więc tak czy siak ona się pojawi. Ale fakt, nie ma co drążyć temat bo nie po to ten wątek jest

Żyjemy w szerokim dostępie do rożnego rodzaju źródeł na temat konkretnych ras psów - możemy przeszukać PL internet jeżeli to okaże się za mało to anglojęzyczny zazwyczaj jest bogatszy w informacje. Poznanie rasy w sposób teoretyczny - to również poznanie trudów związanych z posiadaniem danego psa - choroby, zachowania, pielęgnacja. Czytanie o rasie to nie tylko czytanie pozytywów. Na tym również polega odpowiedzialny wybór. I czasem jest tak że nie masz kontaktu z hodowcą aby zapytać z pierwszej ręki - dlatego ucieszyłam się że zobaczyłam Corgiasy u Ciebie.
Jasne że nic nie zastąpi bezpośredniego poznania rasy - i tu cenny wniosek dla mnie że hodowcy są chętni do zapraszania w swoje progi i opowiadania o psiakach. Nigdy nie brałam psa z hodowli (zawsze w moim domu były kundelki) dlatego nie wiedziałam tego.
Dla mnie wzięcie psa to przemyślana decyzja czy będzie to corgi czy zwykły kundelek. Daleka jestem od brania psa po wyglądzie. Pomagałam w schronisku we Wrocławiu i nie raz napatrzyłam się na powroty psów do schroniska bo właściciele nie dawali sobie z nimi rady.
Psotka i Chomiś - moje prośki --> http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4674 : )
- Aussie.
- Posty: 1085
- Rejestracja: 20 paź 2015, 17:06
- Miejscowość: Olsztynek
- Kontakt:
Re: 15-pak(?) + tymczasy - czyli moje mini zoo..
Bo to wszystko dlatego, że zdziwił Cię fakt iż corgi to dość trudna rasa bo wydaje mi się, że w internetach o tym nie piszą
.
