Oj były, były te seriale
Moja świętej pamięci Babcia, jak przyszłam o porze nieodpowiedniej , ZAWSZE zmuszała mnie do obejrzenia z nią "Mody na sukces"

Nazywała toto "Sukces na modę" i NIKT nie zdołał jej przekonać, że to odwrotnie
Zawsze mawiam, ze w takich tasiemcach czekam, aż pojawi się UFO i kogoś porwie
A jak kiedyś "Szogun" leciał po raz pierwszy, to do sąsiadów poszliśmy z rodzicami na oglądanie, jak nam prąd pierdyknął na chacie. Nie było czasu naprawiać.
