
Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)
Moderator: pastuszek
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Biedulka. Dziewczyno czas się ogarnąć 

- lunorek
- Posty: 1273
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Szkoda bidulki
Eh, no nie wiem jak Was pocieszyć, pozostaje mieć nadzieję, że z tego wyjdzie. Tyle nieszczęść w jednym małym ciałku, los jest niesprawiedliwy. Dodatkowo taki pobyt w MV to dla zwierzaczka dodatkowy stres, zawsze to obce miejsce, obce zapachy, obce ręce... Brak czułości
Sroczko wracaj jak najszybciej! Aż bym pojechała ją nakarmić... Tyle, że ja "obca" i nie MV-owa, raczej Kajmanowa i nie karmiłam nigdy ratunkową, bo nie miałam jeszcze takiej potrzeby. Za to nacieranie kokosem przy Skinny to norma. Pozostaje mieć nadzieję, że jakaś dobra forumowa duszyczka do niej zajrzy... 



- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Ona tam nie ma źle - wszystkie wetki się nią zajmują, tyle, że sama siedzi, w izolacji. Ale jest dziarska, ruchliwa i nie robi wrażenia, jakby cos ja bolało, co jest pocieszające, tak, jakby się rozprężyła po tym zabiegu tarczycowym, przestała się kulić. Żeby jeszcze te płuca... 

- lunorek
- Posty: 1273
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Nie twierdzę, że źle, ale wiem jak to jest w lecznicy... A coś w tym histpacie Wam wyszlo w ogóle? Nwm, czy przegapiłam info, czy nie doczytałam, wiem tylko, że gdzieś o tarczycy i immunologii pisałaś, czyli hist-pat czysty?
- sosnowa
- Posty: 15291
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Jeśli przyczyna była tarczyca, to powinna się ogarnąć.
Swoją drogą przeraża mnie ta autoimmunologia. czy tarczycę też miała na tym tle? Bo mi się z hashimoto i Basedowem skojarzyło mocno.
Przy chorobach autoimmunologicznych każda infekcja to masakra, gdyż zasadniczo wykluczone są leki poprawiające odporność.
Swoją drogą przeraża mnie ta autoimmunologia. czy tarczycę też miała na tym tle? Bo mi się z hashimoto i Basedowem skojarzyło mocno.
Przy chorobach autoimmunologicznych każda infekcja to masakra, gdyż zasadniczo wykluczone są leki poprawiające odporność.

- Elurin
- Moderator globalny
- Posty: 2666
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Dziś rano trąbiła bez zmian, była karmiona przed moim przyjściem. Próbowała przy mnie coś sama pojadać z miski.
Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23168
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Tak. @Lunorek hispat tarczycy czysty. Biopsja skory pokazala zapalenie przewlekle o podłożu autoimmunologicznym.
Dziękuję za wiadomosci i opiekę.
Dziękuję za wiadomosci i opiekę.
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
O kurcze, nie wchodziłam tu parę dni i nie wiedziałam że Sroka w Mv. Byłam tam dziś ale jej nie widziałam w szpitaliku, ona pewnie w tym drugim pokoju?
- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka choruje (Wawa)
Nakarmiona, nie jakoś bardzo dużo, ze 6 ml, ale jadła z godzinę wcześniej zanim przyszłam. Plus znów przyniosłam cykorię i schrupała dwa listki. Ale furczy bez przerwy 

Czarna Kluska i Morena