Mercedes i Morena

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Asita »

Niedobrze. Sama nadal je? :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Je nadal sama, wcina wręcz z apetytem swoje papki, ale nic innego. Zastrzyki przyjmuje ze stoickim spokojem - na razie. Gula nie znika :?
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
Cooyo
Posty: 867
Rejestracja: 02 kwie 2015, 21:25
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Cooyo »

:fingerscrossed: :fingerscrossed:
Zapraszamy do naszego wątku - tutaj! :D
Obrazek

Cookie, Zeus, Rubin, Onyks, Anubis :love:

Yoko i Hippo na zawsze w mojej pamięci :candle: :swieca:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Asita »

Pól biedy, że coś tam ciamka. Mocno kciukam żeby sie polepszyło :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: katiusha »

Trzymam za dobre wieści :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Koniecznie trzymajcie - usiłuję się do MV dodzwonić, gdyż dr Ola się z dr Kasią skonsultować w sprawie Mili miała. Bo nie wiem, na kiedy Mili do dr Kasi zapisać. Delikwentka czuje się świetnie, je za siedmiu, skacze, trochę ma mnie czasem w nosie; jak przychodzę i pytam, jak się ma i czy boli, to odwraca się i wchodzi do tuneliku albo złazi na dół poleżeć w sianku. A ja zostaję z niczym i mogę sobie tylko popatrzeć na wystający spod półki kawałek świnki. :love:
Czarna Kluska i Morena
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Dr Kasia jednak musi obejrzeć Mili, więc wieczorem dziś zawożę, żeby jutro w ciągu dnia obadała szczękę. Mili nie będzie szczęśliwa :?

Nie wiem, czy już ma tak wszystko w nosie, czy też ja doszłam do takiej wprawy, ale robię zastrzyk baytrilu, a Mili nic. Taką mam niesamowitą prosię!

Moja dzielna dziewczynka
ObrazekObrazek
Czarna Kluska i Morena
loriain

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: loriain »

ojeju ale sie porobilo... trzymam mocno za was :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23118
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: porcella »

No to trzymamy, jasne :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
Natalinka
Posty: 2611
Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
Kontakt:

Re: Mili i Nili, Lumi i Hukka, czyli Siostry Alternatywne

Post autor: Natalinka »

Na razie nic - oględziny jutro o 10, Mili została, bo nie mam jak z nią na tę 10 przybyć. Ale Sroczkę pokarmiłam - zjadła ponad 4 ml, dwa liście cykorii ogryzła z najpyszniejszego i skubnęła kawał pokchoy zielony, trochę na mnie nafurczała (furczała nosem), pokasłała jedząc zielone i była niezwykle miła. Jakieś pół godziny przed jedzeniem dr Ola ją wykąpała i nakokosiła. Chyba moja bezceremonialność nieco ją zaskoczyła, ale zadbana jest. Niniejszym melduję, że jutro to samo zrobię przy odbiorze Mili.
Czarna Kluska i Morena
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”