Siadłam, wzięłam na kolana, rehabilitacja neuropatii polega na głaskaniu, więc głaskałam po obu stronach żuchwy tak z pół godziny. I Sroka przestała jojczeć i jak zjadła listek to się nie zakrztusiła. Znaczy - działa! To ja wiem skądinąd, że nerwy najbardziej lubią głaskanie...
Poszukuję głaskacza świńskiego pyszczka na zmianę
A teraz widok dla odpornych, proszę pamietać, że oprócz tej masakry jest jeszcze blizna pod brodą...:
