Ok, normalnie nie robię takich rzeczy, ale akurat jestem w kłopocie finansowym, bo dużo wydatków mam w tym miesiącu ;P Dlatego jeżeli ktoś chciałby, żebym mu za drobną opłatą postawiła Tarota to zapraszam. Nie zagwarantuję, że karty pokażą przyszłość na 100%, ale jak dotąd znajomi mówili, że w większości moja interpretacja kart się sprawdzała. Ogólnie nie stawiam za pieniądze, ale mam teraz taką sytuację jaką mam, więc jak ktoś zainteresowany to zapraszam! Stawiam online głównie, czasami na spotkaniach osobistych, ale uważam, że to strata czasu.
Jeszcze dodam, że stawiam karty od wielu lat i że uczyłam się tego w Studium Psychotronicznym kilka lat.
Płatność co Bóg zapłać
Tarot
Moderator: pastuszek
Re: Tarot
Unikam Tarota jak ognia, ale jakoś mnie teraz zaintrygował. Ciekawe dlaczego...
Zatem dopytam o szczegóły - wróżba dotyczy konkretnie czego? Jest jakiś stały zestaw pytań, który zadajesz, czy też sama podaję co mnie interesuje?
Czas jest na bliżej nieokreśloną przyszłość, do kilku lat do przodu, czy raczej do roku czasu?
W czym trzymasz karty?
Zatem dopytam o szczegóły - wróżba dotyczy konkretnie czego? Jest jakiś stały zestaw pytań, który zadajesz, czy też sama podaję co mnie interesuje?
Czas jest na bliżej nieokreśloną przyszłość, do kilku lat do przodu, czy raczej do roku czasu?
W czym trzymasz karty?
Re: Tarot
Zadajesz pytanie jakie chcesz, co Ciebie interesuje. Zazwyczaj to są standardowe zagadnienia jak np. miłość (związek, ślub, macierzyństwo) czy finanse (praca, sprawy sądowe). Można zapytać o dalszą przyszłość, ale tutaj to tak powyżej 5 lat już coraz trudniej będzie być bardziej precyzyjnym, życie się zmienia. Dokonujemy wyborów to i przyszłość ulegnie zmianie. Zazwyczaj tak do 2-3 lat wróżba jest ok, a najlepiej najbliższe 6 miesięcy, jeden rok. Ale to wszystko zależy od człowieka Znajomi jak mnie pytali o wróżby to chyba najdalsza wróżba to była do 2 lat. A tak szczerze ja często potem nie pamiętam co mówiłam haha Po prostu do mnie wracają i mówią: miałaś rację z tym i tym. A ja nawet nie przypominam sobie co ja wtedy mówiłam ;P
Karty tarota trzymam w drewnianym pudełku (tak z ciekawości jakie to ma znaczenie? XD)
Karty tarota trzymam w drewnianym pudełku (tak z ciekawości jakie to ma znaczenie? XD)
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Tarot
A ponoć ma duże znaczenie jak się je trzyma i gdzie powinny być w ciemnym materiale i blisko swojego człowieka, nie powinny być dotykane przez nikogo poza właścicielem i takie tam moje prywatne obecnie są traktowane po macoszemu a kiedyś to z nimi spałam nawet
Re: Tarot
To bzdura z tym niedotykaniem akurat Poza tym i tak karty się zawsze oczyszcza przed układaniem, żeby energie się nie pomieszały.
Ale tak, moja mama np trzyma w aksamicie. Ja trzymam w drewnie W komodzie przy łóżku.
To tak jak z tymi filmami, że zawsze pokazują Śmierć albo Diabła jako coś strasznego XD A dla mnie te karty częściej pokazują pozytywne rzeczy, że chore układy się skończą albo kontakt zostanie podpisany. Najgorszą kartą w Tarocie jest Wieża, ale ona też w zależności od kontekstu może oznaczać coś pozytywnego
Ale tak, moja mama np trzyma w aksamicie. Ja trzymam w drewnie W komodzie przy łóżku.
To tak jak z tymi filmami, że zawsze pokazują Śmierć albo Diabła jako coś strasznego XD A dla mnie te karty częściej pokazują pozytywne rzeczy, że chore układy się skończą albo kontakt zostanie podpisany. Najgorszą kartą w Tarocie jest Wieża, ale ona też w zależności od kontekstu może oznaczać coś pozytywnego
Re: Tarot
Bardzo duże. Karty tarota, to karty o bardzo dużym przepływie energii.Karty tarota trzymam w drewnianym pudełku (tak z ciekawości jakie to ma znaczenie? XD)
W kwestii obchodzenia się z tymi kartami, proponuję wysłuchać: https://www.youtube.com/watch?v=_Yl9cHcFWqg
Ma to znaczenie, ale o tym jest mowa również w filmiku - link powyżej.To bzdura z tym niedotykaniem akurat
A tu kilka słów o Tarocie z innego źródła informacji:
"Tarot posiada moc łączenia się z duszą i aurą człowieka, który z niego korzysta. Właśnie dzięki tej więzi z Tarotem, wróżbita potrafi trafnie i sprawnie odczytywać znaczenie Kart."
"Przede wszystkim powinniśmy znaleźć dla kart odpowiednie, stałe miejsce, najlepiej z dala od okna ponieważ trzeba chronić karty przed światłem słonecznym bo pozbawi je energii (chyba że w ten sposób chcemy je oczyścić)."
"Można trzymać je w sosnowym lub różanym pudełku albo woreczku-sakiewce, który kupimy prawie w każdym sklepie ezoterycznym. Karty można także przechowywać w jedwabnej lub jakiejkolwiek naturalnej tkaninie o ciemnym kolorze (granat, fiolet, indygo, czerń). Nowe karty dobrze jest często tasować, trzymać blisko siebie, nawet spać z nimi po to by nabrały naszej energii."
Przyszłość nie ulega zmianie. Wszystko jest już zapisane i ustalone w powiedzmy grubszym zarysie. Masz wolną wolę do decydowania w drobiazgach.życie się zmienia. Dokonujemy wyborów to i przyszłość ulegnie zmianie.
Życie się zmienia w naszym ludzkim przekonaniu, lecz to co ma się stać i tak się stanie, nawet jak będziesz się nie wiem jak starać, żeby to odmienić.
Coś na ten temat, chcieli przekazać twórcy filmu "Oszukać przeznaczenie". Co się odwlecze, to i tak będzie, czyli będzie to co ma być.
Kwestia jest tylko taka: akceptujemy to, czy też stosujemy wyparcie i negujemy. Wszystko co nieznane jest straszne. A jeszcze bardziej straszne jest znane i nieuniknione, chyba, że w różowym kolorze.
Dlatego ludzie chcą lub nie chcą wiedzieć. Jedni się boją co usłyszą, inni zlekceważą, a jeszcze inni pójdą tą drogą, starając się zrozumieć, dlaczego tak a nie inaczej i za co to wszystko.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Tarot
Zgadzam się prawie ze wszystkim. Przeznaczenie można zmienić, w każdej książce o tarocie o tym piszą, nie jest to oczywiste i nie zawsze łatwe ale nasze wybory mają znaczenie Tarot nie służy do mówienia co będzie, on ma ostrzegać i dlatego wróżba ma sens, nie należy się jej bać tylko wykorzystać wiedzę i pokierować życiem biorąc pod uwagę te wskazówki które pomogą dokonać właściwych wyborów.
- Lilith88
- Posty: 4733
- Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
- Miejscowość: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Tarot
A wróżyłaś sobie kiedyś? Ja zapisywałam kiedyś wszystkie swoje wróżby i wracałam do nich po czasie np. 0,5-1 roku i 90% się faktycznie spełniało więc ciężko się nie zgodzić z tym, że mają jakąś mocporcella pisze:o matko, wierzycie w to naprawdę???