Październikowe panienki dwie

[sosnowa]

No jest taka trawa. Gorzej, że nie wiadomo co ma w tym brzuchu

[pucka69]

Ojej, a może to coś po zastrzyku? Co się wchłonie?

[lubię]

Nawet mnóstwo traw, ale nie wiem kto je odróżnia A to zgrubienie to nie jest klasyczne po zastrzykach dootrzewnowych? Czasem ropieje, czasem po prostu zostaje, a czasem się wchłania - trzeba obserwować, ale bez przesady, można w domu.

[sosnowa]

Dr Magda nie wyglądała na przekonaną, że to można zbagatelizować, zobaczymy co powie wieczorem. W sumie laby tam trafiają regularnie, gdyby to było rutynowe to by chyba rozpoznała

[pucka69]

Ale nikt nie mówi o bagatelizowaniu, tylko o obserwacji w DT
Parę razy było że im się "nie podobało" a potem się ładnie wchłonęło.

[misia1]

Ale ja już wzięłam numerki. 3015 i 3016....

[sosnowa]

To wywalam moje. A imiona teź im dałaś?

[misia1]

Jeszcze nie. Ale napewno wymyślimy jakieś ładne.

[porcella]

@misia, te imiona, które dała sosnowa są zapisane w rejestrze lecznicy, więc będą na fakturze i w razie innych tfu tfu wizyt. One są w karcie Stowarzyszenia - ogromnej - więc nawet, jesli będziesz je wołała inaczej, to po tych imionach bedzie można je zawsze odnaleźć. To się czasami bardzo przydaje.

[misia1]

Nie bąde im zmieniać bez obaw. Bo tylko bym bałaganu narobiła. Jutro jak nocke odeśpie to pojadę po maluchy.