Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Och... Mój Boże
Tak mi przykro Dorotezko 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Dortezka, bo my tęsknimy za Tobą, za dziewczynami... Za Pigulcią też zawsze będziemy tęsknić... 
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
wiecie, że tak naprawdę to chyba nie do końca do mnie doszło.. Ona.. była mega wyjątkowa.. Teraz się zastanawiam, czy tak naprawdę od dawna nie cierpiała? przecież non stop w tej swojej norze siedziała, wychodziła tylko na jedzenie. Ale przy głaskaniu i braniu na ręce purkała z zadowolenia, przytulała się, zasypiała pod polarkiem..
do wcześniejszych pytań.. Byłam z dziewczynami na sprawdzeniu jak się mają cysty. Obie mają w podobnej wielkości a P sam nie wie czy ciąć, czy nie.. w ciągu wizyty 3 razy zmieniał zdanie.. ale to była ogólnie trudna wizyta, bo zaraz po śmierci Pigi.. Powiedziałam mu tylko na wstępie, że jak trzeba ciąć, to tniemy.. ale nie mam siły tracić kolejnej świnki.. od razu spuścił głowę, bo wiedział o czym mówię.. i dopiero wtedy z nim porozmawiałam co i jak się stało.. i jakie były szanse. W czwartek nikt nie chciał ze mną rozmawiać do takiego stopnia, że ciałko Pigi wydano mi na recepcji.. przy wszystkich.. owiniętą w jedną ze swoich ukochanych norek. Byłam w takim szoku, że zrobiłam w tył zwrot i wyszłam.. moje maleństwo.. takie tycie.. a takie zimne.. tak tęsknię za nią.. nawet nie mam sił płakać.. sypie mi się życie ostatnio a ja już nie mam dla kogo wstawać co rano..
Co do łysienia Rifki.. nie wiem, czy faktycznie nie było spowodowane jednak wygryzaniem.. raz na jakiś czas dochodzi do ostrzejszych spięć pomiędzy siostrami.. dosłownie parę razy do roku, ale porządnie.. no i ostatnio właśnie nawet matrixa zrobiły, skończyło się na lekko rozciętej wardze i zarysowanym nosku Fifi.. chwilę później odkryłam u obu łyse placki.. P wtedy już mówił, że łysienie jest podejrzane a pod mikroskopem wygląda jak odgryzione..
Jakby było mało to odkryłam dziwną plamkę na oczku Balbisi.. na samym środku taka mała, jakby się jakieś światło odbijało w oczku. Okazało się, że to plamka na siatkówce. Niestety nic się nie da zrobić i z czasem oczko zajdzie mgłą i Balbiś nie będzie nic widziała..
to tyle co u nas..
Teraz Balbiś jest męczona całusianiem za uszkiem i nie ma biedna wyboru..
do wcześniejszych pytań.. Byłam z dziewczynami na sprawdzeniu jak się mają cysty. Obie mają w podobnej wielkości a P sam nie wie czy ciąć, czy nie.. w ciągu wizyty 3 razy zmieniał zdanie.. ale to była ogólnie trudna wizyta, bo zaraz po śmierci Pigi.. Powiedziałam mu tylko na wstępie, że jak trzeba ciąć, to tniemy.. ale nie mam siły tracić kolejnej świnki.. od razu spuścił głowę, bo wiedział o czym mówię.. i dopiero wtedy z nim porozmawiałam co i jak się stało.. i jakie były szanse. W czwartek nikt nie chciał ze mną rozmawiać do takiego stopnia, że ciałko Pigi wydano mi na recepcji.. przy wszystkich.. owiniętą w jedną ze swoich ukochanych norek. Byłam w takim szoku, że zrobiłam w tył zwrot i wyszłam.. moje maleństwo.. takie tycie.. a takie zimne.. tak tęsknię za nią.. nawet nie mam sił płakać.. sypie mi się życie ostatnio a ja już nie mam dla kogo wstawać co rano..
Co do łysienia Rifki.. nie wiem, czy faktycznie nie było spowodowane jednak wygryzaniem.. raz na jakiś czas dochodzi do ostrzejszych spięć pomiędzy siostrami.. dosłownie parę razy do roku, ale porządnie.. no i ostatnio właśnie nawet matrixa zrobiły, skończyło się na lekko rozciętej wardze i zarysowanym nosku Fifi.. chwilę później odkryłam u obu łyse placki.. P wtedy już mówił, że łysienie jest podejrzane a pod mikroskopem wygląda jak odgryzione..
Jakby było mało to odkryłam dziwną plamkę na oczku Balbisi.. na samym środku taka mała, jakby się jakieś światło odbijało w oczku. Okazało się, że to plamka na siatkówce. Niestety nic się nie da zrobić i z czasem oczko zajdzie mgłą i Balbiś nie będzie nic widziała..
to tyle co u nas..
Teraz Balbiś jest męczona całusianiem za uszkiem i nie ma biedna wyboru..
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Chocolate Monster
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Po śmierci świnki trudno się pozbierać
Teraz proszę o mnóstwo zdjęć dziewczynek

Teraz proszę o mnóstwo zdjęć dziewczynek
-
Dropsio
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Nie cierpiała, miała najlepszą Dużą o jakiej mogła zamarzyć i była najszczęśliwszą świnką na świecie. Ostatnie dni, tygodnie walczyła dzielnie żeby tylko być z Tobą jak najdłużej. Cały czas ogromnie mi przykro
Trzymaj się dla reszty stadka, one też Cię teraz potrzebują
Trzymam kciuki za dziewczyny, oby dały radę z paskudnymi cystami
O Balbi się nie martw, poradzi sobie. Drops niby też na jedno oko nie widzi (też zmętnienie siatkówki) a daje radę, nie widać żeby mu przeszkadzało, w ogóle zachowuje się jakby widział normalnie. Jak to Bieniek stwierdziła - niby na jedno oko ślepy, ale w ręce po obu stronach trafia zębami równie często
Trzymam kciuki za dziewczyny, oby dały radę z paskudnymi cystami
O Balbi się nie martw, poradzi sobie. Drops niby też na jedno oko nie widzi (też zmętnienie siatkówki) a daje radę, nie widać żeby mu przeszkadzało, w ogóle zachowuje się jakby widział normalnie. Jak to Bieniek stwierdziła - niby na jedno oko ślepy, ale w ręce po obu stronach trafia zębami równie często
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
postaram się powstawiać jakieś fotki, ale w przyszłym tygodniu. Teraz wyjeżdżam.. wreszcie urlop
dzięki dziewczyny.. za sms, wiadomości na fb, tu, w wątku.. naprawdę to mega wsparcie bo tylko świnkomaniak rozumie co czuje drugi świnkomaniak
Dropsio, ja się nie martwię w sumie o wzrok.. tylko o fakt, że ją to w ogóle spotkało. Ona chyba ogólnie zza tych kudłów nic nie widzi, ale w świnkę zębiszczami też idealnie trafia
z Pigi tak miało być. Trafiła do nas 4 lata temu w dzień gdy moja mama trafiła do szpitala.. odeszła dokładnie w dniu w którym po 4 latach moja mama znów trafiła do szpitala..
i kolejny dziwny przypadek.. dostałam od sąsiadki fiołka zaraz w sumie po tym jak się wprowadziłam.. czyli ok 3 lata temu.. dbałam, chuchałam.. same liście.. w weekend po odejściu Pigi podlewam dziada a tam.. zalążki kwiatuszków.. i teraz mam pięknego różowego fiołka.. To na pewno Pigi nadal jest ze mną
dzięki dziewczyny.. za sms, wiadomości na fb, tu, w wątku.. naprawdę to mega wsparcie bo tylko świnkomaniak rozumie co czuje drugi świnkomaniak
Dropsio, ja się nie martwię w sumie o wzrok.. tylko o fakt, że ją to w ogóle spotkało. Ona chyba ogólnie zza tych kudłów nic nie widzi, ale w świnkę zębiszczami też idealnie trafia
z Pigi tak miało być. Trafiła do nas 4 lata temu w dzień gdy moja mama trafiła do szpitala.. odeszła dokładnie w dniu w którym po 4 latach moja mama znów trafiła do szpitala..
i kolejny dziwny przypadek.. dostałam od sąsiadki fiołka zaraz w sumie po tym jak się wprowadziłam.. czyli ok 3 lata temu.. dbałam, chuchałam.. same liście.. w weekend po odejściu Pigi podlewam dziada a tam.. zalążki kwiatuszków.. i teraz mam pięknego różowego fiołka.. To na pewno Pigi nadal jest ze mną
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
-
Fionka2014
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Przykro mi z powodu Pigi 
Nie takich wieści się spodziewałam odwiedzając was po takim czasie
Nie takich wieści się spodziewałam odwiedzając was po takim czasie
- pastuszek
- Posty: 3344
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:26
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Zdziwiona jestem tym wydaniem ciałka na recepcji, nie tak to powinno wyglądać
Niezmiennie trzymamy z chłopakami kciuki za zdrowie pozostałych panien i Twojej mamy też
Aaa bym zapomniała...Udanego urlopu
