Emilka właśnie wróciła z przychodni weterynaryjnej. Jak na jej dotychczasowe żywienie, ząbki wyglądają bardzo ładnie z wyjątkiem jednego przedtrzonowca. Waga na dziś to 902g. Niestety, prosiałka z poprzedniego domu zabrała w futerku małych "przyjaciół". Dostała zastrzyk p.pasożytniczy, ale te wieści zmuszają do przedłużenia kwarantanny. Kolejne dawki leku w odstępach 7-10 dniowych. Póki co, małą czeka także kąpiel, ale jeśli pasożyty nie będą chciały ustąpić, futerko będzie trzeba zgolić.
Z całego serca dziękuję za pomoc Ani, pani Agnieszce i Oliwce oraz Renacie, a także wszystkim zaangażowanym w poprawienie losu Emilki. Bez Was by się nie udało, jesteście wielkie!
