Witam, szukam kogoś chętnego do przygarnięcia rocznych chłopaków. Koszatniczki mieszkają w swojej klatce, ale wybieg maja ograniczony do minimum (dwa razy w tygodniu podczas sprzątania klatki). Potrzebna im osoba znająca się na koszach, rozumiejąca ich potrzeby. Koszki nigdy nie chorowały, są ciekawskie, raźno biegają. Niestety z powody ograniczonego wybiegu i nudy zaczęły podgryzać swoją sierść – jeden ma „wyłysiałe” łapki, drugi okolice wokół oka.
Klatka samoróbka o wymiarach 70x35x65 jest do oddania (wraz z kołowrotkiem, domkiem, półkami, legowiskiem, 2 miskami i poidełkiem). Do wymiany są jedynie elementy drewniane – drabinki, które są na bieżąco podgryzane. Kuweta plastikowa też jest testowana, koszki wygryzły sobie drogę na wolność ("wyrwa" została załatana- niewola trwa nadal). Klatka jest nieskładalna, więc potrzebne jest auto typu combi.
Do transportu zwierzaków mam małą klatkę ala chomik.
Lokalizacja Bieruń - na trasie Tychy-Oświęcim.
http://imageshack.us/a/img4/9001/dsc00699mwy.jpg
2 roczne koszatniczki - samce
Re: 2 roczne koszatniczki - samce
witam, klatka super, a lokatorzy - przepiękni
myślę, że warto założyć im watek na forum koszatniczkowym
http://koszatniczka.org/viewforum.php?f ... 88c0810e3e
myślę, że warto założyć im watek na forum koszatniczkowym
http://koszatniczka.org/viewforum.php?f ... 88c0810e3e
Re: 2 roczne koszatniczki - samce
Na forum koszatniczkowym wątek mają już założony Jednak trudno jest znaleźć nowy domek dla małych łobuziaków
Re: 2 roczne koszatniczki - samce
Proszę o aktualizację tematu.
Brak informacji w ciągu 7 dni spowoduje zamknięcie i usunięcie wątku w dniu 11.12.2013
Brak informacji w ciągu 7 dni spowoduje zamknięcie i usunięcie wątku w dniu 11.12.2013