Piękny Stasiek z Pragi szuka domu :) [W-wa]
Moderator: silje
- 
				
				Miłasia
 - Posty: 2855
 - Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
 - Miejscowość: Włocławek
 - Kontakt:
 
- 
				
				seledynek
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Jutro jedziemy do weta na drugą dawkę Biomectinu i kontrolę. Jest troszkę lepiej. Ten Solcoseryl w ogóle mu nie pomaga na ten ranki... Już lepiej sprawdza się maść nagietkowa...
			
			
			
									
																
						- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23229
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Moim zdaniem solcoseryl nigdy i na nic nie pomaga.
Próbowałabym może aloesu? Octeniseptu? Ozonelli?
			
			
			
									
																
						Próbowałabym może aloesu? Octeniseptu? Ozonelli?
- 
				
				seledynek
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Ozonellę też próbowałam. Lepiej działa niż Solcoseryl. Ale nadal piszczał. Po maści nagietkowej jeszcze nie zapiszczał, więc jest postęp  
			
			
			
									
																
						- 
				
				seledynek
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Stasiek ma się całkiem dobrze. Już tak nie wrzeszczy. Dostał wczoraj drugą dawkę Biomectinu. Dr Ola uważa, że to mieszana infekcja: świerzb i grzybica. Niestety dochrapał się ranek na tyłku i trzeba je potraktować maścią z antybiotkiem Lorinden N. Dzisiaj idę do apteki ją kupić.
			
			
			
									
																
						- Elurin
 - Moderator globalny
 - Posty: 2666
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 12:43
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa
 - Kontakt:
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Uf, to dobrze. Może fotki jakieś? Pewnie już odrasta 
			
			
			
									
													Peu importe notre âge
On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
			
						On est tous écoliers
Il faut tourner des pages
Réapprendre à voler
Par Lynda Lemay
- 
				
				seledynek
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Stasiowi się pogorszyło. Biega jak wariat po klatce, bo tak go drążą te paskudztwa 
 Byłam na konsultacji u dr Karasi-Tęczy dermatologa. Zapodała trzeci zastrzyk Iwermektyny, ale uważa, że przy trzecim zastrzyku to już dawno nawet strupka nie powinien mieć... a tymczasem jest kiepsko. Mam zdobyć Stronghold i zakroplić małego, bo nie wygląda to zbyt dobrze...
			
			
			
									
																
						- sosnowa
 - Posty: 15300
 - Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
O kurtka,  to niedobrze. Vivian u Gren też okropnie kombinowała ze świerzbem ale dała radę
			
			
			
									
																
						- 
				
				seledynek
 
Re: Stasiek z Pragi czyli ojciec zagrzybionych [W-wa, leczon
Pani dr powiedziała, że ona poda iwermektynę, bo takie zalecenia były prowadzącej wetki z MV, ale uważała, że lepszy byłby Stronghold. Wczoraj kupiłam w Ogonku i zakropiłam (pół ampułki dawki kociej 15 mg), za 2 tygodnie drugie pół. I od razu jak ręką odjął... Ani razu nie zapiszczał i nie zadrapał się. No nie wiem, może ten świerzbowiec bardziej był na selamektynę wrażliwy niż na iwermektynę. W każdym razie jest lepiej, teraz tylko niech ranki się zagoją 
			
			
			
									
																
						
