I oto Krzemulek dostał rezerwację

Po wyleczeniu zamieszka blisko mnie, w dużej klatce z malutkim kolegą (oczywiście, jeśli się z kolegą dogadają

). Krzemyk ma już resztki tej grzybicy i mamy nadzieję, że za jakieś dwa tygodnie mu się wszystko unormuje i wyprowadzi się. W końcu ile można z tą wredną babą siedzieć
