zapalenie płuc przy chorym serduszku..
Moderator: Dzima
zapalenie płuc przy chorym serduszku..
Witam. Mam problem bo od dwóch tygodni nasza jedna z dwóch świnek zaczęła turkotać w czasie oddychania i grało jej tez w przy dotykaniu około brzuszka. pobiegłyśmy do weterynarza tam dostała dwa zastrzyki (antybiotyk i przeciwzapalny) i diagnoza: zapalenie oskrzeli. w domu do pysia - biolapis, i scanomune na odporność. na drugi dzień świnka stała się bardziej ożywiona i nawet zaczęła ganiać drugą ale obie jakoś straciły apetyt. wciągały tylko trawę (pospolitą) i sianko - dopajam sama strzykawką bo nie piją z poidełka. Przez tydzień jeździłam na zastrzyki i niby było dobrze aż do wczoraj- w poniedziałek skończyliśmy antybiotyk!!- i wczoraj znowu zaczęła furczeć leciutko ( już myślałam że jestem przewrażliwiona) i zostawiłam na noc - może przejdzie, a dzisiaj od nowa tak jak poprzednio ten sam łapany oddech i falujące boki i chrypka przy każdym oddechu. co robić? znowu do weta tym razem do innego żeby sprawdzić może ja się mylę? okazało się ze ma temperaturę prawie 40 stopni druga tez podwyższona do 39 znowu antybiotyk, jakiś drugi przeciwzapalny no osad z pęcherza totalnie biały - co już wcześniej zauważyłam u Coco - i piskanie przy sikaniu ( daję im silingtion - pian) na to dostała urinowet do pysia i mam podawać co drugi dzień. Co mnie zastanawia - wet kazała mi oprócz biolapisu podawać obu - lakcid 1/2 ampułki . nie wiem co mam zrobić- czy podać ten lakacid wykupiłam ale zastanawiam się co zrobić czy nie wystarczy biolapis? co o tym sądzicie ? czy takie zapalenie oskrzeli może wrócić po tak krótkim czasie? Druga świnka - Izetka tez jest markotna - ta z kolei boby ma miękkie i już sama nie wiem teraz już zaczynam myśleć ze to może z tęsknoty za dziećmi - teraz nie ma dzieci - świnki są w sali przedszkolnej. czy świnki mogą tak tęsknic? nie wiem co mam robić.. Może coś poradzicie?
Ostatnio zmieniony 08 sie 2017, 15:47 przez dominika45, łącznie zmieniany 1 raz.
- sosnowa
- Posty: 15290
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
Biolapis powinien wystarczyć, ważne, żeby podawać w sporych odstępach od antybiotyku. ostatnio dużo świnek furczy, wiele ma też przewlekła problemy z drogami oddechowymi, nie wiem dlaczego.
Zmiana sytuacji czy trybu życia może wpływać na zdrowie, ale żeby aż tak, skoro mają tą samą klatkę i są razem??????/
Zmiana sytuacji czy trybu życia może wpływać na zdrowie, ale żeby aż tak, skoro mają tą samą klatkę i są razem??????/
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
Dziękuję za to, ze odpowiedziałaś bo byłam trochę już załamana i już myślałam, ze to ja jestem jakaś przewrażliwiona. jutro już nie podam - dziś podałam bo nie wiedziałam co zrobić i wet mnie pytała czy podałam może masz racje biolapis wystarczy - dostaje baytril lub coś podobnego i jutro mam sama podać do pysia bo oni mają nieczynne ale też nie wiem czy tak można??!! ale dużo tych niewiadomych... Wet też mi powiedziała, ze owszem depresje to mogą mieć z tęsknoty ale temperaturę i taka wysoką to już nie.. gdy jednak poczytałam forum to rzeczywiście sporo naszych świnek jest chorych , a mnie do szaleństwa doprowadza to, ze to w tak krótkim czasie.. Mnie szkoda, bo to kolejny antybiotyk i kolejne leki, które tak obciążają organizm przecież delikatny.. a oprócz tego totalnie biały mocz - plamy tak białe że można zbierać wapno (dosłownie) i pisk przy sikaniu teraz już i druga robi na biało.. Miałam je rozdzielić bo mogą się zarazić ale co z tego? tak grają na drutach, ze wytrzymać nie można. Wczoraj zrobiłam osobne wybiegi ale po jakimś czasie - nie wiem jak(!!) znalazły drogę do siebie.. i dzisiaj się poddałam - trochę się boje tylko, dlatego ze druga Izetka ma już pięć lat więc to starsza Pani .. ale nie dam rady słuchać tego jęczenia za sobą.. co wy na to? czy mam je na siłę rozłączać?
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
Mi się wydaje, że takie rozdzielenie może pogorszyć sprawę bo dziewczyny się zestresują a wiadomo, że stres obniża odporność i kółko się zamyka
Nie słyszałam o tym żeby baytril podawać do pyszczka To jest antybiotyk do podawania podskórnego więc i dawkowanie jest inne. Są odpowiedniki tego antybiotyku do podawania do pyszczka ale to są tabletki enroxil.
Jeśli chodzi o sikanie na biało to jest pozbywanie się nadmiaru wapnia. Ogranicz teraz wszystko co ma w sobie dużo wapnia (wszelkie natki, mniszek, koniczyna) a podawaj dużo rzeczy moczopędnych (ogórek, korzeń pietruszki). Możesz też podawać ludzkie preparaty ziołowe (np. urosept) a przy okazji kupić urinovet. Skoro świnka piszczy to widać, że ją boli podczas sikania. Obserwuj czy nie ma krwi i czy sika bo może być tak, że się przyblokuje tym piaskiem lub co gorsza jeśli jest kamień to może utknąć w cewce. Plus, że to samiczka więc cewka moczowa jest większa i "łatwiej" pozbyć się piasku.
Nie słyszałam o tym żeby baytril podawać do pyszczka To jest antybiotyk do podawania podskórnego więc i dawkowanie jest inne. Są odpowiedniki tego antybiotyku do podawania do pyszczka ale to są tabletki enroxil.
Jeśli chodzi o sikanie na biało to jest pozbywanie się nadmiaru wapnia. Ogranicz teraz wszystko co ma w sobie dużo wapnia (wszelkie natki, mniszek, koniczyna) a podawaj dużo rzeczy moczopędnych (ogórek, korzeń pietruszki). Możesz też podawać ludzkie preparaty ziołowe (np. urosept) a przy okazji kupić urinovet. Skoro świnka piszczy to widać, że ją boli podczas sikania. Obserwuj czy nie ma krwi i czy sika bo może być tak, że się przyblokuje tym piaskiem lub co gorsza jeśli jest kamień to może utknąć w cewce. Plus, że to samiczka więc cewka moczowa jest większa i "łatwiej" pozbyć się piasku.
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
Coco miała robione usg i ma piasek ale sika na biało ( czasem rzeczywiście mało a widać że chce..) i piszczy krwi nie ma, nie dostają już od dłuższego czasu żadnych natek, mleczu koniczyny czy tym podobnym, dziś już pomyślałam że to może od liści (zielonych) i gałązek z drzewa morelki bo chętnie je wcinają i rosną u nas w ogrodzie. Coco dostała urinowet od wczoraj - ma brać do pysia co drugi dzień ale białe plamy są i jeszcze druga - Izetka robi dziś tak samo.. ja już głupieje co najpierw leczyć.. z tym antybiotykiem tez już nie wiem czy podać jutro? czy mogę ominąć dawkę ? bo mam w strzykawce już przygotowane przez wet. tylko nie wiem co będzie lepiej czy można przerwać kuracje?
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
Antybiotyku lepiej nie przerywać tylko musisz się dowiedzieć czy na pewno baytril można podać do pyska. Tutaj nic nie pisze o podawaniu do pyska http://www.weterynaria.bayer.com.pl/pl/ ... aytril-25/ A dałabyś radę zrobić jej zastrzyk podskórnie? Ile masz tego naciągniętego w strzykawce?
Po urinovecie mocz może być biały bo pozbywają się wapnia - to dobrze. Lepiej niech wysikają niż mają porobić im się kamienie. Moje też raz na jakiś czas sikają na biało ale zawsze w pogotowiu mamy urinovet, nefroher dr Zięta i shilintong. Moja Nala ponad rok temu wysikała duży kamień gdzie wcześniej nic nie pokazywała, że może być nie tak...
Po urinovecie mocz może być biały bo pozbywają się wapnia - to dobrze. Lepiej niech wysikają niż mają porobić im się kamienie. Moje też raz na jakiś czas sikają na biało ale zawsze w pogotowiu mamy urinovet, nefroher dr Zięta i shilintong. Moja Nala ponad rok temu wysikała duży kamień gdzie wcześniej nic nie pokazywała, że może być nie tak...
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
mam w strzykawce 1ml , wet dodała tam wody, (oczywiście tej do robienia roztworów) bo robiła to na moich oczach.. nie wiem czy mogę sama podać podskórnie? chociaż powiem ze tez mi to przyszło do głowy,ale sama już nie wiem -ale czy dam radę i nie zrobię krzywdy? widziałam to wiele razy bo byłam za każdym razem gdy robiła to wet .. co robić? boję się biegunki bo pewnie po podaniu do pysia się pojawi,chociaż wet mówiła ze ten lakcid ma nie pozwolić.. naprawdę nie wiem.. no i jak je rozdzielić kiedy nawet do norki tej samej się pchają - to nieważne że reszta wystaje..
poza tym one się nie odstępują dziś - pewnie po wczorajszej rozłące..
poza tym one się nie odstępują dziś - pewnie po wczorajszej rozłące..
Re: nawracające zapalenie oskrzeli?
Baytril jak najbardziej można podawac do pysia-to Enrofloksacyna bezpieczny i często podawany swinkom
Re: zapalenie płuc przy chorym serduszku..
No i mamy paskudne zapalenie puc przy chorym serduszku naszej Coco sytuacja bardzo podobna z zeszłego roku dokładnie o tej samej porze... to jest nie do pojęcia.. na świecie upały a my? zapalenie płuc . na pierwszy antybiotyk - nie zareagowała a właściwie nastąpiło gwałtowne pogorszenie. Jak schłodzić Ją nie pogarszajac sytuacji? nie mogę zrobić Jej inhalacji bo Ja ugotuję.. a bardzo słabo oddycha - łapie płytko powietrze i bardzo huczy. co zrobić jak Jej pomóc?
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: zapalenie płuc przy chorym serduszku..
Niestety taka pogoda sprzyja zapaleniom płuc Czy ona dostaje coś moczopędnego (np. furosemid)? U Coco ta choroba może być związana z chorym sercem. Jest upał, mniej tlenu w powietrzu, serce musi mocniej pracować, nie jest w stanie więc odkłada się płyn w płucach/oskrzelach i dochodzi do ich zapalenia. Wet sprawdzał teraz serduszko? Może oprócz antybiotyku trzeba zmodyfikować leki nasercowe?