Całkiem biały Tavi, trochę łagodniejszy, chociaż też nie aniołek, również ma nikłe szanse na znalezienie domu z innym samcem.
Uznałyśmy więc razem z Cynthią, że najlepszym rozwiązaniem będzie jednak kastracja, i poszukanie im "żon".
Ogłaszam w takim razie nabór chętnych DS dla takich pięknych kawalerów, którzy niewątpliwie zajmą się szarmancko niejedną samiczką
