Ja dawałam na wybieg taką płaską szufladę z zamrażalnika, do połowy wypełnioną wodą - kto chciał wchodził, kto nie chciał - dotykał końcem palców lub omijał z daleka. Były i takie typy, co się kładły i leżały w tej szufladzie jak na szezlongu

Na siki Entropii nie mam pomysłu żadnego - w Rodi dostaje zestaw ziół, więc dopasanie jej świeżymi da tyle, co w nich wody
Zawiesiłam się, bo o mały włos nie napisałam "K..., co to jest:
http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/eu ... ywo/c8h5my ?!" Ale już wszystko w normie
