Miodek*, Świetlik*, Stefek*, Saturn*
Moderator: pastuszek
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
U nas wszystko w porządku Świetlik ma małe problemy z bobkami, waga nadal słuszna, Saturn ze Stefkiem pełna symbioza. Pozdrawiamy.
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
To może jakieś
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23132
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
Nie ma jak rozbudowana narracja
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
Stefan świń o stalowy zdrówku, choruje na gruczole mlecznym ma guza który mimo leczenie nie zmniejsza się, idziemy na zabieg o 10 zanoszę go do weta i na 14 ma zabieg, niestety Piasecki odpada więc zostaje mi lokalny weterynarz, Piasecki przyjmuje dopiero w czwartek trochę późno, za szybko Stefek leci z wagi 2 dni o 50 g w dół. Z gruczoły jak się naciśnie leci krew z wydzieliną, wygląda to raczej marnie. Miał robione usg i guz jest u nasady.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
O matko! Trzymam kciuki za Stefcia
A ten lokalny wet kumaty jeśli chodzi o świnki i zabiegi?
A ten lokalny wet kumaty jeśli chodzi o świnki i zabiegi?
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
Ja też mocno trzymam kciuki za Stefcia
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
Ja i mój Stefan(i reszta stadka) trzymamy za świniaka
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
Stefek w domku, wybudził się, guz wycięty był wielkości winogrona, prześwietlenie płuc ok, skubie trawę, melisę, mietkę, szałwie, ja czekam na bobki. Guz nie został oddany na badanie wet odradziła, powiedziała że to nie było złośliwe.
Przepraszam za chaos w poście wyżej,
Przepraszam za chaos w poście wyżej,
Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn
Stefek wygląda jak wypłosz, zaniosłam go z Saturnem, który się w niego wtula i go wcale nie zaczepia, Stefek czuje się z nim bezpiecznie. Kiedyś pisałam, że oni żyją w niesamowitej symbiozie. Saturn to miziasta ciepła klucha.
Świetlik, je bobczy i je czyli raj.
Świetlik, je bobczy i je czyli raj.