Idę sobie godzinę temu na wycieczkę po rozległym kompleksie wojskowym, co by trawy i ziółek nazrywać, a tu..? COŚ się na mnie gapi!
Zostałam ofukana i mała forteca pokolebała się dalej za swoimi sprawami

:
A tu oto nowe zabawki Stada:
Zachęcająco przeciągnęłam poza granice ich planety. Nieufność była WIEEELKA!
