Nala ty się nie wygłupiaj i nie rób takich numerów!
Tak już było dobrze...Mam nadzieję, że leki pomogą i Nalusia poczuje się lepiej Dostaje jakieś ziołowe moczopędne (rodicare uro, urinovet, shilintong)? Oby to było tylko chwilowe załamanie
Dziękujemy za kciuki. Jakoś się trzymamy.
Martuś, Nala dostawała cały czas rodicare uro i okresowo Shilintong ale mimo wszystko kamień się pojawił. Teraz oprócz antybiotyków dostaje karmę ratunkową nefroprotektyczną, preparat ziołowy w kapsułkach z tej samej serii oraz kroplówki (jest podłączana na kilka godzin dziennie do pompy). Efekt jest bo w ciągu ostatnich trzech dni wysikała sporo mini kamyczków. Niestety bardzo cierpi, nie chce jeść a waga leci w dół. Od 2 dni nawet przy dokarmianiu protestuje, więc dziś miała oglądane zębiszcze, które niestety przerosły i było tarnikowanie. Została dziś w szpitaliku bo jutro wychodzę o 5 rano a wracam dopiero po 21:30 i niemiałby jej kto dokarmiać. Padam na pysk bo od kilku dni śpię po 4 godziny.
Ostatnio zmieniony 02 cze 2016, 20:12 przez gren, łącznie zmieniany 1 raz.