Berta i Elma
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
katiusha
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Oj..Jeszcze nie jest powiedziane
Kciukam mmoooocnoo

-
Dropsio
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Będzie dobrze! Nie trzeba będzie nikogo ciąć
Mi tam krew nie przeszkadza. Lubię patrzeć jak mi pobierają...
Mi tam krew nie przeszkadza. Lubię patrzeć jak mi pobierają...
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Za Rifcie, żeby nie trzeba było ciąć
A Ty się Dortezka nie martw na zapas poczekaj z tym jeszcze troszkę 
-
Assia_B
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Właśnie, nie można się martwić na zapas, trzeba myśleć pozytywnie 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
U nas Nala ma cysty od prawie 3 lat. Nic się z nimi nie dzieje więc nie kroimy, raz na jakiś czas wyłysieje, później zarośnie i tak sobie żyjemy 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Na pewno nikogo tu nie trzeba będzie ciąć

Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
martuś ale nam Rifcia chudnie
Martwię się o moje rozczochrane maleństwo
edit:
Umowiłam się z Piasecką na usg na poniedziałek.. oby było chłodno, bo już się martwię, jak ja z nią tam dojadę... I jeszcze mnie P zdenerwowała bo chce Rifcie znieczulić.. bo "jej jest wygodniej".. ja nie chcę mojego maleństwa znieczulać..
Martwię się o moje rozczochrane maleństwo
edit:
Umowiłam się z Piasecką na usg na poniedziałek.. oby było chłodno, bo już się martwię, jak ja z nią tam dojadę... I jeszcze mnie P zdenerwowała bo chce Rifcie znieczulić.. bo "jej jest wygodniej".. ja nie chcę mojego maleństwa znieczulać..
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Ej no ej. Jak to, do usg znieczulać? Mój Alfik bite 50 minut dał radę. Raz na jakiś czas tylko go z powrotem kładliśmy na łapki, żeby odpoczął. Na koniec tylko się strasznie ślizgał mi w rękach i trudno mi go było utrzymać, ale to dlatego, że miał cały brzusio i tarczycę badane. I na koniec już tak długo dał radę, że nie wytrzymał i boby poszły hurtem.... A jak Wy macie tylko 1 miejsce mieć badane, to to kilkanaście minut najdalej potrwa...to świniaka utrzymasz przecia. Mój od usg kazał siadać, kłaść na siebie ręcznik i trzymać Alfika. Żaden problem. Więc co ona tu wymyśla ze znieczulaniem??????? Jak jej niewygodnie, to niech se nowe buty kupi 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Dropsio
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Niby taka super wetka, a chce obciążać organizm zwierzaka bo tak jej wygodniej? No chyba ją... Zadzwoń do niej jeszcze raz i zapytaj, czy bardzo chce ją znieczulać - jak się będzie upierać to powiedz, że w takim razie dziękujesz, USG wykonasz gdzieś indziej i najwyżej pójdziesz do nich z opisem. No bez przesady... Z tego co wiem, to jako że Drops miał podejrzenie niewydolności nerek, to go nie znieczulali, a miał badany brzucho i tarczycę. I jakoś radę dali, a wiecie jaki jest Drops. Pani wygodnicka... 
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
Do usg?
Do precyzyjnego rtg to jeszcze rozumiem (chociaż prawie zawsze udaje się bez znieczulenia)...Przecież nawet jak świnka się kręci to w badaniu usg nie przeszkadza...Same jajniki to się szybko bada (tzn tak było u moich dziewczyn). Pani dr znajdowała jajniki, mierzyła wielkość cyst, kontrola całej jamy brzusznej i tyle. My zawsze usg robimy na stojącym prosiaczku.
Do usg tylko raz Nutka była znieczulona (na wziewce) jak trzeba było dokładnie zobaczyć gdzie jest guz. Było podejrzenie, że może być w pęcherzu więc trzeba było cewnikować i wpuścić płyn żeby mieć pewność...
Do usg tylko raz Nutka była znieczulona (na wziewce) jak trzeba było dokładnie zobaczyć gdzie jest guz. Było podejrzenie, że może być w pęcherzu więc trzeba było cewnikować i wpuścić płyn żeby mieć pewność...
