Dzięki laski za kciukanie Powiem wam, Że J.Sparrow to naprawdę baba na schwał! Mimo oczka od niedzieli przybrała 20g i idzie jak rakietka w górę Je, popcornuje po klatce i dziarsko złorzeczy na mnie, jak jej ośmielę się zastrzyk zrobić. Zakraplanie przyjmuje ze stoickim spokojem A wyciągam ją na zabiegi 5 razy dziennie
Ja nie nadążam zupełnie za tym watkiem Pracuję po tzw całkach i nie mam czasu codzień wpasc, a jak dwa dni mam opóżnienia to już nie wiem co się dzieje Tyle nowych świń, jak Ty to ogarniasz katiusha
a no cisnę, cisnę
Jola, u mnie po prostu tryb "przetrwanie" włączony jest na stałe Koniec tego tygodnia i następny także przyniesie kolejne przetasowania, wyjazdy i przybycia..