Pewnie już większość zapomniała o śwince Ince ale z uwagi, że właśnie dziś mija okrągły rok odkąd jest u nas, postanowiłam napisać parę słówek

Co prawda nadal nie zaprzyjaźniła się ze swoją starszą koleżanką Jessie i mieszkają jak Paweł i Gaweł ale za to zmieniła się nie do poznania!!! Mruczy, rzadko chowa się do domku, uwielbia pietruszkę, cykorię i sałatę rzymską nie wspomnę już o ogórku zielonym ale przede wszystkich pojęła o co chodzi z piciem wody

ale to zasługa Jessie, która udając, że nie bardzo obchodzi ją podglądająca Inka namiętnie spijała przez czas wodę

stała się "normalną" świnką, która zapomniała już na pewno jak było jej smutno i źle! Pozdrawiam wszystkich sympatyków SPŚM
