Dieguś DS, Duży w DS w Łodzi

[kimera]

1) imię świnki - Dieguś
2) wiek świnki - młody, ok. 6 miesięcy
3) płeć świnki - samiec
4) adopcyjny numerek świnki - 2796
5) miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Łódź, kimera
6) historię zwierzęcia, przebyte choroby - świnka z interwencji, zdrowa
7) informacje dot. diety - jem, co mi do miski wrzucą, najchętniej zielone
8) stan adopcji - DS
9) wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Dużym
10) kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę, kimera PW
11) informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - kimera

Świnka jest jeszcze płochliwa, boi się chwytania, natomiast poza tym radzi sobie świetnie. Ma charakter dominujący, chociaż nie agresywny. Toleruje, a może nawet lubi Dużego, który jest wielką, łagodną ciapą.

1) imię świnki - Duży (Tupac)
2) wiek świnki - dorosły, ok. 3 lat
3) płeć świnki - samiec
4) adopcyjny numerek świnki - 2734
5) miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Łódź, kimera
6) historię zwierzęcia, przebyte choroby - świnka oddana przez poprzednich właścicieli, zdrowa
7) informacje dot. diety - jem, co mi do miski wrzucą, najchętniej zielone
8) stan adopcji - już adoptowany, w DS
9) wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia -
10) kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę, kimera PW
11) informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - kimera

Duży jest uległy i bojaźliwy, wszyscy go gonią i podgryzają. Wprowadził się sam do klatki Diegusia, widocznie czuje się z nim dość bezpiecznie.

[sosnowa]

[Moreni]

W to białe uszko to mu się coś stało, czy po prostu ma takie?

[kimera]

Ono jest całe, to tylko cień . Ma trochę falbankowe uszko, ponadgryzane najwyraźniej przez inne świnki w poprzednich warunkach. On sam za to wygryzł kawałek ucha temu peruwiankowi obok.
W ogóle, świnie są jakieś dziwne. Zabrałam Dużego peru z klatki Diegusia, żeby go więcej nie dziabał, a teraz zaglądam, a Duży znów tam siedzi. W dodatku razem z Ututem.

[kimera]

Mówiłam, że świnie są jakieś dziwne?
Najpierw się dziabią po tyłkach (ale stosunkowo delikatnie, bo to grzeczne świnki), a potem spokojnie jedzą razem.
Oto dowód na to, że świnkom morskim, o, pardon, kawiom domowym, raźniej jest w stadzie!
Weźcie pod uwagę, że to same samce

[martuś]

Chyba podajesz im coś na uspokojenie, że tak grzecznie razem siedzą

[Cynthia]

Co tam u panów słychać?

[ewmario]

Pisze tutaj, ponieważ pisałem mail nie sprawdzając forum. Otóż, skoro Ferduś znalazł już szczęśliwie dom to mógłbym zaadoptować te świnki. Jak pisałem w mailu odszedł nasz Plumiś i Tupuś został sam.. ponieważ nigdy nie był sam to teraz my będziemy musieli zapewniać mu towarzystwo co jest trudne ze względu na pracę. Druga sprawa to w domu zrobiło się okropnie cicho. We dwóch mieli towarzystwo i był w domu ruch. Teraz Tupuś jest markotny. Lubili spać wtuleni. Jest w typie Dużego. Sporej wielkości ciapa. Ale jest super spokojny i cichy. I potrzebuje towarzystwa. My zresztą też. Jak się człowiek przyzwyczai do ciągłych kwików to cisza jest niezręczna.
Piszę, ponieważ są wystawione do adopcji w naszym mieście. I pomyślałem, że skoro mogliśmy trzymać dwie kawie to i trzecia znajdzie kawałek konta. Siana ci u nas dostatek a i zieleninka się znajdzie. Proszę o informację na temat ich dostępności.

[kimera]

Akurat tak się składa, że mam pięć ślicznych i grzecznych samczyków do adopcji! Oprócz tych dwóch, mam jeszcze mieszkającego z nimi gładkowłosego, łaciatego Otisa, i dwie nibyperuwianki Zdzicha i Edzia, mieszkające w drugiej klatce. Jest w czym wybierać. Zapraszam do zapoznania się ze świntuchami. Wysyłam PW.

[kimera]

Nowe zdjęcia: Duży peruwianek. Ma już z powrotem piękne, długie futro







Duży mieszka z Diegusiem, który jest panikarzem i potrafi krzyczeć, kiedy się go łapie. Poza tym jest łagodny, potulny, grzeczny, podobnie jak Duży.




Duży z Diegusiem mieszkają teraz z moim własnym Ututem i nowym świnkiem Otisem, który ma własny wątek.