Frugo mistrz:) Jak mój Korek miał ostrogi to nie obcinałam, tylko natłuszczłam Linomagiem Junior. Samo się cofnęło i teraz łapcie są ładne, ale mają tendencję do przesuszania więc podczas mizianka jeszcze co jakiś czas natłuszczamy i jest dobrze.
My co wizytę u weta jak coś się pojawi, to obcinamy. Nie jest tak, że potem są większe.. czasem są, czasem nie ma.. czasem są malutkie.
a pazurki to co świnka to krzywe w inną stronę. Mam nadzieję, że te krzywe paluszki je chociaż nie bolą, bo przykro się patrzy.. tak się staram by miały dobrze, a zawsze coś musi być nie tak
Mojej Tosi też się robią takie narośle z tej skóry na łapkach, strasznie to twarde, wycięłam jej najmocniej jak się dało.Martwe to w ogóle nie poczuła. Na obydwu przednich łapkach miała, a ostatnio u Bromby też znalazłam. Weterynarz mi też ostatnio powiedziała,że to od braku wit. C może być, chociaż zimą im trochę dawałam. Mówi,żeby im dać taką dla gryzoni bo ludzka może się słabo przyswajać.
No tak, ale taka dla gryzoni to gdzie jest? Ta w proszku, co się w wodzie rozpuszcza? Toć ona się szybciej utleni w wodzie niż przyswoi do organizmu. Moim zdaniem najlepszy jest cebion. Ale to moim zdaniem.
Moje miśki (Żurek i Alfik) też jak urośli, to im się paluszki zaczęły wykręcać. Mietkowi jeszcze nie. Może mu się nie powykręcają. Ale to chyba ich nie boli, bo chyba by chodzić nie mogli. Zawsze u weta króciutko obcinamy
Remik też ma ostrogi. Ma też suche pazurki, kruszą się podczas obcinania. Myślę, że to geny, wszak inne moje świnie nie mają takich problemów. A ten flexus to rewelacja jakaś. Da się kupić w aptece?
W internecie można kupić bez problemu więc podejrzewam, że w aptece też. A jak nie to przejdź się do weta i od niego kup. Są różne szerokości, wzory i kolory