
Entropia (?) i Entalpia (DS) [Wa-wa]
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23180
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
Entropia jedzie pedoliną. Loczek ostrzyzony oczekuje 

- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
Dotarła i ma się dobrze. Porcello - w torbie są wypisy z poprzednich wizyt i płytka z ostatniego rtg. Oczywiście zapomniałam karteczki z historią choroby, muszę dosłać
Pozostali działają w miarę normalnie, tzn. Fiona zupełnie normalnie, Entalpia czasem się rozejrzy, ale w sumie też bez sentymentu i tylko Rudy łazi i rozkminia co się stało. W każdym razie bardziej widać po nim wyjazd Entropii niż ostatnie nadwichnięcie żuchwy

Pozostali działają w miarę normalnie, tzn. Fiona zupełnie normalnie, Entalpia czasem się rozejrzy, ale w sumie też bez sentymentu i tylko Rudy łazi i rozkminia co się stało. W każdym razie bardziej widać po nim wyjazd Entropii niż ostatnie nadwichnięcie żuchwy

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23180
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
A może wymailuj?
Entropia (Tropka? Encia?)
siedzi na drybedzie w zacienionej części klatki, szamie i gapi sie na mnie dość bezczelnie. Ładna dziewczynka
Jedno zdjęcie, robione telefonem, żeby się nie wystraszyła.

A jak wpiernicza selera naciowego!
Z twarzy przypomina trochę pekińczyka, albo małpkę pigmejkę, płaszcz ma piękny i lśniący ... Zobaczymy jutro, jak się ułożą stosunki międzyświńskie.
Entropia (Tropka? Encia?)


Jedno zdjęcie, robione telefonem, żeby się nie wystraszyła.

A jak wpiernicza selera naciowego!
Z twarzy przypomina trochę pekińczyka, albo małpkę pigmejkę, płaszcz ma piękny i lśniący ... Zobaczymy jutro, jak się ułożą stosunki międzyświńskie.

Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
No, piękne jej to futro odrosło
W ogóle ma dziewczyna to coś, szkoda że taka niemiziasta. Z płaszcza powycinałam ślady Rudego i oby to coś zadziałało na Loczka
Eni, Tropi, Pia?


Aa, myślałam, że chcesz to na papierze - jak nie, to @ zaniesieporcella pisze:A może wymailuj?
Entropia (Tropka? Encia?)

Eni, Tropi, Pia?
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23180
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23180
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
Pipcia nieśmiałka ucieka, kiedy przechodzę obok, ale konsumpcji jej to nie zakłóca. Na razie zainteresowanie międzysąsiedzkie jest niewielkie, zobaczymy wieczorem.
- sosnowa
- Posty: 15292
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
Ależ piękna baba.
Może im faktycznie kozieradki zadaj
, ale na przykład u nas Murgatroida była za takie erotyczne zainteresowanie raczej na Geralta wściekła. Ostataczenie nie muszą od razu szaleć, byle się nie awanturowały.,
Może im faktycznie kozieradki zadaj

- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23180
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Entropia i Entalpia - coś, czego nie rozumiem [WRO]
Pipcia jest zainteresowana sąsiadem, ale bardzo, ale to bardzo, przestraszona całą resztą. Nie wiem, czy powinnam ją już wystawiać na takie hazardy?