Będą zdjęcia, chociaż malucha ciężko dorwać z telefonem tak, żeby zdjęcie nie było rozmazane

Wczoraj prośki były ważone, Sprite ważył 450 g, więc niedużo, ale urósł. Już nie jest taki rozgadany, Rudego to denerwowało, więc chyba jakoś dogadali się w tej kwestii. Za jedzeniem na razie nie piszczy, ale być może dlatego że Rudy woła przynajmniej za 3, więc maluch korzysta na tym. Ciężko jest mi zaobserwować którego to sprawka, ale zasikana jest głównie tylko jedna część klatki
http://www.youtube.com/watch?v=4MiL7_bBHh0