Pyza kochany grubasek :(
Moderator: pastuszek
Re: Pyza kochany grubasek :(
Moja mała... Żałuję że nie zdążyłam jej odwiedzić od kiedy była już u ciebie, a teraz już nie dam rady tego zrobić
Ale wiem że miała u ciebie najlepiej jak tylko mogła i dziękuję ci za to.
Trzymajcie się razem z Hiacyntką...
Ale wiem że miała u ciebie najlepiej jak tylko mogła i dziękuję ci za to.
Trzymajcie się razem z Hiacyntką...
Re: Pyza kochany grubasek :(
Ona na pewno Cię pamiętała. W końcu spędziła z Tobą kawał swojego życia, ale wiesz, że później też była szczęśliwa. Dbałam o nią jak tylko potrafiłam
Hiacyntka jest przygnębiona, trochę osowiała, ale jutro przyjeżdża do niej koleżanka, więc mam nadzieję, że chociaż trochę wynagrodzę jej tym stratę.
Hiacyntka jest przygnębiona, trochę osowiała, ale jutro przyjeżdża do niej koleżanka, więc mam nadzieję, że chociaż trochę wynagrodzę jej tym stratę.
Re: Pyza kochany grubasek :(
Pewnie, że nikt się nie pogniewa.
Ostatnie zdjęcie jest cudowne. Cała Pyza, która zawsze szukała kontaktu z człowiekiem...
Ostatnie zdjęcie jest cudowne. Cała Pyza, która zawsze szukała kontaktu z człowiekiem...
- Inez
- Posty: 2175
- Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
- Miejscowość: Niedzica
- Lokalizacja: Niedzica
- Kontakt: