Moja Tania znów jest chora. Bardzo mi jej żal, bo wylądowała w kołnierzu i jest bardzo nieszczęśliwa. Trzymałam ją ponad godzinę bez kołnierza ale dłużej nie mogę bo trzeba strasznie na nią patrzeć, żeby się nie drapała. Siedziała więc mi na kolanach a trochę w jamce na moim łóżku pod kontrolą. Od niedzieli znowu walczymy z rankami na pysiu. Tym razem inna maść. To już chyba 4 albo 5. Z tego z czego się cieszę to to że zrobiono jej wymaz. Wreszcie był dobry czas, bo długo nie brała antybiotyku. Od 2 tygodni bierze Imonoglukan. Myślałam, ze to jej pomoże. No niestety. Wymaz pokaże co się dzieje, ale może być tak jak podejrzewa dr Kasia i dr Wyka czyli, że Tania sama się drapie, bo coś wciska się jej między zęby i za zęby. Podobno muszę się nauczyć czyścić jej te ząbki. Na razie nie mam odpowiedniego narzędzia. Rana nie jest ogromna ale trzeba ją codziennie sterylizować i smarować w środku maścią. Chyba wiadomo co ma do powiedzenia w tej sprawie Tania. Jeden wielki głośny protest! Tania ma część pyśka niezrośniętego, bo nie da się go już połączyć. Takie konsekwencje poprzedniego podrapania się po plastyce.To podobno przeszkadza, żeby rana szybciej się goiła. No i teraz znowu mam czyścić rankę i smarować. Robię jak najlepiej potrafię. Dzisiaj pomogła mi dr Wyka. Bardzo jest miła i taka dobra dla mojej Tani. Miałam do niej pretensje za sprawę z moim jeżem, bo nie umiała mu obciąć pazurków. Był z tym problem, ale teraz i ja mam z nim trudności ogromne. Jest okropny. Nie da się ukryć. Także jak tylko będę mogła skorzystam z pomocy dr Wyki bo robi to szybko i naprawdę dobrze. Martwie się tą moją Tanią. No cóż takie dwie chorowite rudaski nam się z Jolą trafiły. Muszą wyzdrowieć malutkie.
Ferajna [*] zawsze w mojej pamięci
Moderator: pastuszek
-
Marzena
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka-wypadek Z
Zuzia to bardzo dobra, spokojna świnka. Bardzo mi jej żal. Mojej Amali udało się uratować oko więc mam ogromną nadzieję, ze z Zuzią będzie dobrze.
Moja Tania znów jest chora. Bardzo mi jej żal, bo wylądowała w kołnierzu i jest bardzo nieszczęśliwa. Trzymałam ją ponad godzinę bez kołnierza ale dłużej nie mogę bo trzeba strasznie na nią patrzeć, żeby się nie drapała. Siedziała więc mi na kolanach a trochę w jamce na moim łóżku pod kontrolą. Od niedzieli znowu walczymy z rankami na pysiu. Tym razem inna maść. To już chyba 4 albo 5. Z tego z czego się cieszę to to że zrobiono jej wymaz. Wreszcie był dobry czas, bo długo nie brała antybiotyku. Od 2 tygodni bierze Imonoglukan. Myślałam, ze to jej pomoże. No niestety. Wymaz pokaże co się dzieje, ale może być tak jak podejrzewa dr Kasia i dr Wyka czyli, że Tania sama się drapie, bo coś wciska się jej między zęby i za zęby. Podobno muszę się nauczyć czyścić jej te ząbki. Na razie nie mam odpowiedniego narzędzia. Rana nie jest ogromna ale trzeba ją codziennie sterylizować i smarować w środku maścią. Chyba wiadomo co ma do powiedzenia w tej sprawie Tania. Jeden wielki głośny protest! Tania ma część pyśka niezrośniętego, bo nie da się go już połączyć. Takie konsekwencje poprzedniego podrapania się po plastyce.To podobno przeszkadza, żeby rana szybciej się goiła. No i teraz znowu mam czyścić rankę i smarować. Robię jak najlepiej potrafię. Dzisiaj pomogła mi dr Wyka. Bardzo jest miła i taka dobra dla mojej Tani. Miałam do niej pretensje za sprawę z moim jeżem, bo nie umiała mu obciąć pazurków. Był z tym problem, ale teraz i ja mam z nim trudności ogromne. Jest okropny. Nie da się ukryć. Także jak tylko będę mogła skorzystam z pomocy dr Wyki bo robi to szybko i naprawdę dobrze. Martwie się tą moją Tanią. No cóż takie dwie chorowite rudaski nam się z Jolą trafiły. Muszą wyzdrowieć malutkie.
Moja Tania znów jest chora. Bardzo mi jej żal, bo wylądowała w kołnierzu i jest bardzo nieszczęśliwa. Trzymałam ją ponad godzinę bez kołnierza ale dłużej nie mogę bo trzeba strasznie na nią patrzeć, żeby się nie drapała. Siedziała więc mi na kolanach a trochę w jamce na moim łóżku pod kontrolą. Od niedzieli znowu walczymy z rankami na pysiu. Tym razem inna maść. To już chyba 4 albo 5. Z tego z czego się cieszę to to że zrobiono jej wymaz. Wreszcie był dobry czas, bo długo nie brała antybiotyku. Od 2 tygodni bierze Imonoglukan. Myślałam, ze to jej pomoże. No niestety. Wymaz pokaże co się dzieje, ale może być tak jak podejrzewa dr Kasia i dr Wyka czyli, że Tania sama się drapie, bo coś wciska się jej między zęby i za zęby. Podobno muszę się nauczyć czyścić jej te ząbki. Na razie nie mam odpowiedniego narzędzia. Rana nie jest ogromna ale trzeba ją codziennie sterylizować i smarować w środku maścią. Chyba wiadomo co ma do powiedzenia w tej sprawie Tania. Jeden wielki głośny protest! Tania ma część pyśka niezrośniętego, bo nie da się go już połączyć. Takie konsekwencje poprzedniego podrapania się po plastyce.To podobno przeszkadza, żeby rana szybciej się goiła. No i teraz znowu mam czyścić rankę i smarować. Robię jak najlepiej potrafię. Dzisiaj pomogła mi dr Wyka. Bardzo jest miła i taka dobra dla mojej Tani. Miałam do niej pretensje za sprawę z moim jeżem, bo nie umiała mu obciąć pazurków. Był z tym problem, ale teraz i ja mam z nim trudności ogromne. Jest okropny. Nie da się ukryć. Także jak tylko będę mogła skorzystam z pomocy dr Wyki bo robi to szybko i naprawdę dobrze. Martwie się tą moją Tanią. No cóż takie dwie chorowite rudaski nam się z Jolą trafiły. Muszą wyzdrowieć malutkie.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
Dostawa świeżej zieleninki. Kolendra, rzymska, jarmuż, liscie kalarepki i pomidorek



Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
Chętnie jedzą kolendrę
? I wyglądają ślicznie przy posiłku
.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
kolendę kupilam dopiero drugi raz. Smakuje im
Teraz mamy w planach kupić i spróbowac fenkuł 
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
Jola, zobacz, Pan Robert pisze żeby nie zbierać trawska nad rzeką!
https://www.facebook.com/mazurskiesiank ... 8458452624
https://www.facebook.com/mazurskiesiank ... 8458452624
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7965
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
no czytałam i się troszkę zatrwożyłam, bo ja własnie nad strumyk chodze po trawkęjoanna ch pisze:Jola, zobacz, Pan Robert pisze żeby nie zbierać trawska nad rzeką!
https://www.facebook.com/mazurskiesiank ... 8458452624
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
-
Izma
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
Dzień dobry prosinki- dziewczynki i Józku:) Zuziu, życzymy z chłopakami zdrowia.
Odnośnie zbierania trawki i innej zieleniny. Zawsze przywożę chłopakom gałązki od rodziców z sadu (niczym nie pryskane), ale trawę to trochę boję się zrywać. Niby natura, wieś itd ale jednak rolnictwo opiera się na sztucznych nawozach i opryskach. A to jak zmieniają się diametralnie właściwości gleby, nawet po nawożeniu saletrą, widać po tym co dziwnego rośnie na polu. Kiedyś jak tata przesadził z wapnem to na polu urosły mu... grzyby. Całe wielkie pole grzybów wyglądających jak kanie. A na studiach nauczyłam się tyle o pasożytach w glebach zanieczyszczonych odchodami (każdymi...) że mi się trawki odechciało... Chyba że bardzo daleko od jakiejkolwiek cywilizacji. Wolę uprawiać owies na parapecie.
Odnośnie zbierania trawki i innej zieleniny. Zawsze przywożę chłopakom gałązki od rodziców z sadu (niczym nie pryskane), ale trawę to trochę boję się zrywać. Niby natura, wieś itd ale jednak rolnictwo opiera się na sztucznych nawozach i opryskach. A to jak zmieniają się diametralnie właściwości gleby, nawet po nawożeniu saletrą, widać po tym co dziwnego rośnie na polu. Kiedyś jak tata przesadził z wapnem to na polu urosły mu... grzyby. Całe wielkie pole grzybów wyglądających jak kanie. A na studiach nauczyłam się tyle o pasożytach w glebach zanieczyszczonych odchodami (każdymi...) że mi się trawki odechciało... Chyba że bardzo daleko od jakiejkolwiek cywilizacji. Wolę uprawiać owies na parapecie.
- sosnowa
- Posty: 15303
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
Biedna Tania. Co za licho jakieś paskudne się przyplątało?
A Gruszka na ostatnim samotnym zdjęciu ma obłędną minę, podobna w wykonaniu mojej Turbuli [*] była pod kryptonimem "A w mordę chcesz?"
to pewnie pod adresem nieszczęsnej Agatki. Ale się porobiło.........
trzymam po całości
A Gruszka na ostatnim samotnym zdjęciu ma obłędną minę, podobna w wykonaniu mojej Turbuli [*] była pod kryptonimem "A w mordę chcesz?"
trzymam po całości
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Zuzia, Myszka, Gruszka, Kafelek,Józef i Agatka
Własny owies parapetowy to i ja polecam. Rośnie ekspresowo, nie potrzebuje dużo ziemi, a świnki cieszą się z niego jak nie wiem
. No i wiadomo, że wszystko z nim gra
.