Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
-
Assia_B
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Ciekawskie i tyle
Zwiedzają, oznaczają
Zapracowane jednym słowem 
- Bajlandia
- Posty: 777
- Rejestracja: 12 cze 2015, 22:29
- Miejscowość: Bydgoszcz/Włocławek
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Dokładnie! Nie myśl sobie Siula, że tylko Wy z mężem pracujecie na wasze nowe lokum!
Świnki to dopiero są zapracowane stworzenia! 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Chyba im dobrze w nowym domku, bo dzisiaj o 3.40 był ćwierkający koncert
A teraz Misia z Tosią burkają i tańce we dwie odprawiają kręcąc tyłeczkami.
-
cappuccino
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Siula, czyli twój uzdolniony mąż robi kolejną, wypasioną świnkoszafę? Mam nadzieję, że się pochwalisz
Zazdroszczę swojego mieszkanka, wynajem to chyba najgorsze zdzierstwo na świecie
Zazdroszczę swojego mieszkanka, wynajem to chyba najgorsze zdzierstwo na świecie
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Jasne,że się pochwalę.
On dużo mebli w naszym mieszkaniu sam robi
W ogóle to wszystko robimy sami bez "fachowców"
Dzisiaj w końcu resztę gratów zwieźliśmy, już wszystko, jak dobrze
. Teraz tylko robić, robić, robić...aż skończymy 
- Siula
- Posty: 4009
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Oj tak, patrząc od momentu złożenia wniosku o kredyt to już naprawdę jesteśmy w domu 
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
No, najgorzej na początku, jeszcze załatwianie, ustawianie mebli, układanie tych mebli a potem tylko mieszkać 
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- dortezka
- Posty: 7496
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
- Miejscowość: Wrocław
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
kredyt to też zdzierstwo.. bierzesz jakąś kwotę a oddajesz prawie 1,5-2 razy tyle.. i w sumie cały okres jak pracujesz oddajesz dużą część wypłaty bankowi.. zastanawiając się, czy w ogóle doczekasz aż mieszkanie będzie Twojecappuccino pisze:wynajem to chyba najgorsze zdzierstwo na świecie
jak się "umeblujecie" to pochwal się co za cuda tym razem Twój Mąż zrobił
Wątek moich Pipulek: 
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658
Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal
Oj Dortezka masz Ty rację. Jak robiliśmy pierwsze podejście do banku, to ja już wiedziałam na czym to polega, ale M nie... I jak zobaczył liczby na papierze, w sensie ile pożyczamy a ile w rezultacie oddajemy banku, to autentycznie się zaczął pocić z nerwów i kazał wcześniej skończyć spotkanie...Jak wyszliśmy z banku, to powiedział, że nie bierzemy kredytu... Wróciliśmy do tematu po półtorej roku dopiero...
Też jestem ciekawa mebli
Też jestem ciekawa mebli
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
