
wiek - ok. 2,5 lat
nr adopcyjny 1287 (http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... it=felicja)
Imię - Kropka

Wiek – ok. 3,5 lat
nr adopcyjny 1096 (http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... it=felicja)
płeć - samiczki
.
miejscowość – Warszawa/Bielany - u swojej Opiekunki;
historia - świnki oddane z powodu nagłych kłopotów osobistych Pani;
inf. dot. diety – sucha karma, siano, codziennie rano liście sałaty rzymskiej zamiennie z cykorią, po południu krojone w kostkę warzywa: marchewka, korzeń pietruszki, burak, seler naciowy, dodatkowo: jabłko, ogórek, natka pietruszki, koper.
stan adopcji – do adopcji wolne
dod. inform. dot. adopcji - wyłącznie razem
kontakt - mail adopcyjny lub Porcella@gmail.com
Kropka i Kapi były adoptowane przez Panią Monikę w Warszawie (Kropka jako pierwsza do innej Samiczki. A po Jej odejściu, adoptowana została Kapi i dołączyła do Kropki).
Przed adopcją: Kropka znaleziona była w trawie przez psa, Kapi natomiast była trzymana w chlewiku z bratem.
Obecnie z powodów osobistych Pani Moniki, obie trafiają do ponownej adopcji.
Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej (http://forum.swinkimorskie.eu/pliki/umo ... na2013.doc)
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
W trosce o dobro zwierzaków- nie wysyłamy świnek w dalekie trasy, chyba, że ich opiekun sam po nie przyjedzie:). Preferujemy domy w Warszawie lub okolicach, a zawsze z dostępem do weterynarza, znającego się na świnkach.
Proszę zapoznać się z http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=88 i http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83
Oto, co pisze Opiekunka o swoich prosinkach:
Charakter świnek: Są swoimi przeciwieństwami. Kropka to bardzo żywiołowy blondasek i cicha woda – wszystkich myli Jej niewinny wygląd i zaskakuje bardzo stanowczy charakterek. Gdy się jej coś nie spodoba, popiskuję i prycha. Czasami odwraca łepek do ręki, żeby podgryźć i pokazać, kto tu rządzi. Przy zabiegach pielęgnacyjnych (mycie, obcinanie sierści) daje jednak za wygrana i spokojnie się wszystkiemu poddaje.
Kapi – bardzo spokojna i cicha. Od momentu adopcji, odezwała się kilka razy. Jednak, zaskakuje przy myciu, cięciu i czesaniu – i tu jest to przeciwieństwo. Próbuję uciekać i schować się w domku, ale ani razu nie próbowała ugryźć Opiekunki.
Kapi podporządkowuję się Kropce, jedynie od czasu do czasu, przepędzi Małego Blondaska, tak dla zapewnienia Kropce ruchu. Większych kłótni między Panienkami nie ma.
Jak na Świnki przystało, w przypadku zagrożenia przytulają się do siebie.
Takim zagrożeniem nie jest już jednak pies Pani Moniki – obie uznały, że to szczekające i biegające tak ma, że musi szczekać i biegać. Jednak kontakt miały tylko będąc w klatce lub na ręku Opiekunki. Ale to ze względu na psa – który jako młodzież delikatnością nie grzeszy.
Obie Świnki trzeba regularnie przystrzygać – mają długą sierść, w którą potrafią wchodzić resztki jedzenia, sianka itp. No i siusiają brudzą jedwabiste długie futerka.
W lutym 2016 Kropka miała leczoną małą wrzodziankę – być może zakłuła się sianem - jest już wyleczona, jednak Pani Weterynarz uczuliła Opiekunkę, że Kropka musi regularnie (co 3 miesiące) mieć oglądane i ew. korygowane ząbki.
Dziewczynki w klatce mają domek z dwoma wejściami (w środku przedzielony bezbarwną pleksi), jedną miskę i dwa poidełka. Na spodzie klatki wysypywany jest żwirek, posypany rumiankowym dodatkiem i wiórkami, na wierzchu natomiast leżay mata łazienkowa. W klatce miały zamiatane dwa razy dziennie, raz na tydzień wymieniany żwirek.
Przy głaskaniu to Kropka szybciej znajduję sobie miejsce na Człowieku głaskającym, ale też szybciej traci cierpliwość. Gdy chce zejść, ciągnie ząbkiem za najbliższy materiał (np. rękaw Człowieka trzymającego). Natomiast Kapi wierci się dość długo, ale jak już wygodnie usiądzie, może siedzieć godzinami – jednak uwaga, nie zawsze wskazuje, że czas na siusiu.
Trzymane obie przez jedną Osobę, nie do końca się dogadują – ale to zależy od humorów Panienek.
Zgoda moja - Porcelli.
potarganiec nad miską:

obie dziewczyny:

Kropka podstrzyżona latem:
