Z dobrych wiadomości, pojawił się na horyzoncie ktoś zainteresowany adopcją Ślepulka

Moderator: pastuszek

Iza pisze:Taak...niestety równie niszczycielski jest dla swojego brzuszka, który wygryzł do krwi. Ciężko powiedzieć dlaczego to robi, od operacji minęło sporo czasu, stres ograniczamy do minimum, nie boi się, jest zadowolony, no ale jednak...wdrożylismy nowe leki. Nóżki malutka tez nie wyglądaja za dobrze, ma bardzo wrażliwe stópki skłonne do podrażnień.
Z dobrych wiadomości, pojawił się na horyzoncie ktoś zainteresowany adopcją Ślepulka

 http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b]
  http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=5716[/color][/b] ( choć w skrytości ducha nieśmiało o nim marzyłam....).I czekamy na wieści!
 ( choć w skrytości ducha nieśmiało o nim marzyłam....).I czekamy na wieści! 
 Pięęęknie zerwał sobie strupek z oka wraz ze szwami. Całość wisiała tylko na jednym, ostatnim szwie, więc musiałam już dokończyć. Rana ładnie się zasklepiła, nic się nie sączy, nie krwawi, wygląda to naprawdę dobrze.
  Pięęęknie zerwał sobie strupek z oka wraz ze szwami. Całość wisiała tylko na jednym, ostatnim szwie, więc musiałam już dokończyć. Rana ładnie się zasklepiła, nic się nie sączy, nie krwawi, wygląda to naprawdę dobrze. 


Nie ma domkuBeatrice pisze:Jakiż on słodki!I dzielny! I rozrabiaka jeden! Niech dochodzi powolutku do siebie,trzymamy kciuki z Icusiem! A może do nas dołączy?...Ale on już chyba ma swój domek,tak? Całusy!
 
 