Przyszedł czas na mnie i moją trzódkę
Obecnie mieszkają ze mną:
Pierette - prosiaczek ze Stowarzyszenia
Izaura - prosiaczek ze Stowarzyszenia [*]
Meg - świnka wzięta od jednej z forumowiczek
Stefania - niewidoma świnka ze Stowarzyszenia [*]
Kreska - świnka urodzona u mnie przej jedną z tymczasowiczek, Portusię [*]. Mamusia też miała zostać ale umarła
Mariolka - prosiątko urodzone przez tymczasowiczkę Szyszkę [*], która potem została na DT, siostra Marlenki i Fryderyka i Lebrona od Karolinaa- odeszła 11.02. [*]
Marlenka - siostra Mariolki, Fryderyka i Lebrona
Juna - świnka z TOZ Szczecin, znaleziona z rodzinką w kartonie, urodziła u mnie maluchy
Yeti - świnka z TOZ Police, zabrana w ciązy i z ranami na skórze
Włada - świnka ze Stowarzyszenia
Jola zwana Bezą - wnuczka Juny, urodzona przez moją tymczasowiczkę Zosię
Puszilda - prosię znalezione przez znajom,a
Śnieżka - prosię z SPŚM
Toffi - kundelek ze schroniska
Rudolf (Rudi) - kundelek przygarnięty z ulicy
Ginger - kotka przywieziona ze wsi, urodzona w doniczce
Winnie - kotka znaleziona z rodzeństwem przez jedną panią i przyniesiona do weta w stanie zapaści, wykarmiona przez nas butelką
Halinka - nornik polaboratoryjny [*]
Yoko - chomiczka chińska, adoptowana z forum e -chomik [*]
Kira - chomiczka syryjska, adoptowana z forum e-chomik [*]
Shutti - chomiczka adoptowana z e-chomika [*]
Mafia - szczurka adoptowana od użytkowniczki z forum szczurzego (fotka zrobiona przez dziewczynę, od której ją adoptowałam), niedawno straciła siostrę [*]
Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Futrzane stado Paprykarza
Ostatnio zmieniony 25 paź 2017, 20:20 przez paprykarz, łącznie zmieniany 26 razy.
- martuś
- Posty: 10203
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza
Witamy koleżankę i jej piękne stado
Jak z łapką Rudiego? Została Ci tylko jedna szczurzyca?
Wyściskaj całe stado a w szczególności moje faworytki - Mariolkę i Marlenkę
Jak z łapką Rudiego? Została Ci tylko jedna szczurzyca?
Wyściskaj całe stado a w szczególności moje faworytki - Mariolkę i Marlenkę
Re: Futrzane stado Paprykarza
My też witamy Frycek i Lebroś pozdrawiają siostry Widzę, że podobne kluseczki jak moje chłopaki Dobre geny mają!
A do Warszawy to się babcia czasem nie wybiera? Zaproszenie nadal aktualne
A do Warszawy to się babcia czasem nie wybiera? Zaproszenie nadal aktualne
Re: Futrzane stado Paprykarza
martuś - tak szczurka tylko jedna.
karolinaa - raczej się nie wybieram Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. A dzieciaczki to cała czwórka potężne kalibry. Po mamusi. Szyszka tez wielka była
karolinaa - raczej się nie wybieram Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. A dzieciaczki to cała czwórka potężne kalibry. Po mamusi. Szyszka tez wielka była
-
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza
Piękne stadko i jakie różnorodne , zazdroszczę
Re: Futrzane stado Paprykarza
Pokaźne stadko masz śliczne pociechy
Chomiczki i szczurki też bardzo lubię, ale nie jestem stworzona do ich posiadania, bo bardzo krótko żyją, a ja bardzo szybko się przywiązuję, a później przeżywam miesiącami albo i dłużej...
Wymiziaj ode mnie całą gromadkę
Chomiczki i szczurki też bardzo lubię, ale nie jestem stworzona do ich posiadania, bo bardzo krótko żyją, a ja bardzo szybko się przywiązuję, a później przeżywam miesiącami albo i dłużej...
Wymiziaj ode mnie całą gromadkę
Re: Futrzane stado Paprykarza
Dzięki Powiem Ci, że ja tez strasznie przezywam ale tak myślę, że nawet jak krótko żyją to zasługują na dobre życie. Taka ich natura, że odchodzą szybko. A ja będę wyła ale to nie ważne. Ważne, że one będą miały szczęśliwe życie. Nie ja tu jestem ważna. Taka moja filozofia. A stadko teraz to już mniejsze jest. Kiedyś to było stado .
Re: Futrzane stado Paprykarza
Jasne, że zasługują na szczęśliwe życie.
Dobrze, że są różnego rodzaju organizacje i stowarzyszenia wspierające gryzonie, bo niestety większość ludzi o nich zapomina lub myśli w kategoriach ,,gorszych'' zwierząt.
Np. dla wiezu osób wizyta u weta ze świnką wydaje się abstrakcją i dziwactwem, podczas gdy rutynowa kontrola u weta z pieskiem jest czymś całkiem normalnym..
Dobrze, że są różnego rodzaju organizacje i stowarzyszenia wspierające gryzonie, bo niestety większość ludzi o nich zapomina lub myśli w kategoriach ,,gorszych'' zwierząt.
Np. dla wiezu osób wizyta u weta ze świnką wydaje się abstrakcją i dziwactwem, podczas gdy rutynowa kontrola u weta z pieskiem jest czymś całkiem normalnym..
Re: Futrzane stado Paprykarza
Bys widziała jak na mnie patrzyli kiedy szłam z chomikiem dżungarskim na wycięcie guza Miny bezcenne