Napiszczał się biedny, podczas uciskania nóżki. Nie daliśmy rady pobrać tej krwi, jak już pisałam, nie poleciała nawet kropelka. Będziemy próbować jutro. Nie wiem, czy dać mu ogórka od rana może? Nie mam pojęcia jak mogłabym pomóc, żeby ta krew poleciała. Pani dr bardzo nie chce mu ciąć pazurka, zresztą ja też bym nie chciała. Mamy nadzieję, że jutro będzie miał lepszy dzień. Niestety badanie jest konieczne, żeby upewnić się, że z wątrobą wszystko w porządku.