Karmienie-dylematy
Moderator: pastuszek
Re: Karmienie-dylematy
U nas był problem z rozwolnieniem przez kilka miesięcy. Co było w miarę to znowu. Odstawiłam zieleninę i warzywa. Była wyłącznie na suchym, siana nie chciała bardzo bo były problemy z zębami rozwarstwienie trzonowców. Jadła głównie zioła różne suszone i karmę ratunkową (brak chęci do jedzenia przy rozwolnieniu), VL Cavia complete, JW Farm Glainless (nie lubiła ich na początku), VL Cavia Nature. Miała niedowage przez kilka miesięcy to zmieniłam z Cavia Nature na Beaphar care plus (lubi ją). Co miała antybiotyk i probiotyk do tego i 2 tyg brania po antybiotyku znowu było rozwolnienie. Więc dawałam jej przez 2 miesiące probiotyk na odbudowanie flory jelitowej (okres bez antybiotyku) - biolapis przez miesiąc a potem lakcid. Mamy jeszcze problem z piaskiem w pęcherzu - za dużo wapnia w diecie bo nic innego nie chciała jeść. Dawanie czegoś świeżego zawsze kończyło się plackami. Na razie jesteśmy na diecie niskowapniowej sianku karmach i warzywach świezych. Dostawała raz na kilka dni mały kawałek warzywa i jakoś się unormowało Lubi suszona bulwe topinambura i cykorię (listek dziennie, jak wiecej to były placki) - może zawarta w nich inuliną pomogła tez na jelita. Mojej mamie pomogła kawa zbożowa z cykorią na jelita coś w tym jest. Życzę zdówka dla prosiaczka.
Re: Karmienie-dylematy
ilona_wwy - cieszę się, że wreszcie zaczyna to jakoś wyglądać Beaphar Care+ spróbuj jednak pomału odstawiać, bo on ma skład niezbyt przyjazny nerkom, CC chyba zresztą też.
Powtórzę się, ale tylko raz: nie są najlepsze. Bez większego wysiłku znajdziesz lepsze.zuzka anna pisze:najlepsze są karmy z firmy z versa laga
- Jack Daniel's
- Posty: 3794
- Rejestracja: 14 lip 2013, 12:18
- Miejscowość: Częstochowa/Warszawa
- Lokalizacja: Częstochowa/Warszawa
- Kontakt:
Re: Karmienie-dylematy
Najlepsza dieta, to taka bez karmy
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Karmienie-dylematy
Też czasem tak robię, mieszam suszone warzywka i jabłuszko plus dużo suszków. Na śniadanie i kolację warzywka. Ale Żurek i tak nie je granulatu...chociaż w sumie to na 100% nie wiem, może zje 1-2 chrupki...Zastanawiam się, czy nie zrobić mu usg...ale nie wiem czy to coś pomoże w znalezieniu przyczyny brzydkich kup. Wydawało mi się że już wszystkiego próbowałam. A ostatnio wet stwierdził, że ma całkowicie szare ząbki z tyłu....Fakt, że nie chce jeść tych warzyw najbogatszych w wit C, ale je sporo selera naciowego. 15 grudnia zaglądano w paszczę i wszystko było ok. W czwartek szarość. A dostawał codziennie wit C 3-4 kropelki wymieszane z odrobiną ratunkowej, co by go strzykawką nie męczyć. Tydzień wcześniej przestałam dawać wit c. Czy w ten tydzień tak się pogorszyło, czy mieszanie z ratunkową obniża działanie wit c? Musimy też zbadać krew na fosfor i wapń.
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Re: Karmienie-dylematy
Jak coś się dzieje w organizmie, to zapotrzebowanie na witaminę C znacząco wzrasta - czyli szybciej zaczynają się braki. Zwiększ dawkę albo spróbuj z iniekcyjną - tylko zapytaj sempreverde, jak to świni do pyska wcisnąć, ja nie umiem...
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Karmienie-dylematy
Ze strzykawką nie jest źle, podaję 0,4 ml weterynaryjnej już bez żadnych dodatków. Jak siedzi gdzieś w tunelu to poliże strzykawkę. Za 3 tyg jedziemy sprawdzić, czy zadziałało. Może też spróbuję mu sirki zbadać. Z bobów 1,5 msc temu nic prócz ubogiej flory nie wyszło.
Wracając do karmienia. Myślę, że dobrze go karmię, bo 2x dziennie dostaje świeże korzenie: marchew, pietruszka, seler i seler zielony, 1x dziennie suszki, w przeważającej ilości je pokrzywę i krwawnik w całości. Z tego co czytałam tu, to korzenie zapewniają fosfor a pokrzywa i zielony seler ma wapń....Tylko pewnie zależy od ilości.
Generalnie zachowuje się bardzo dobrze: bardzo ładny apetyt, ciekawski, wyciąga girki, pogoni małego jak go wkurzy za mocno. Tylko te boby....no i brak zęba powoduje, że dość selektywnie je suche. Np bardzo mało siana, nawet sieczki nie je ale bardzo ją niucha jakby chcial zjeść ale się obawiał
Wracając do karmienia. Myślę, że dobrze go karmię, bo 2x dziennie dostaje świeże korzenie: marchew, pietruszka, seler i seler zielony, 1x dziennie suszki, w przeważającej ilości je pokrzywę i krwawnik w całości. Z tego co czytałam tu, to korzenie zapewniają fosfor a pokrzywa i zielony seler ma wapń....Tylko pewnie zależy od ilości.
Generalnie zachowuje się bardzo dobrze: bardzo ładny apetyt, ciekawski, wyciąga girki, pogoni małego jak go wkurzy za mocno. Tylko te boby....no i brak zęba powoduje, że dość selektywnie je suche. Np bardzo mało siana, nawet sieczki nie je ale bardzo ją niucha jakby chcial zjeść ale się obawiał
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Karmienie-dylematy
Jak najlepiej podać śwince ostropest? W ziarenkach to pewnie nie będzie chciał...zmielone może z ratunkową? A kocankę podać suszone kwiatki, czy zrobić odwar? Ktoś wie, co ma lepsze działanie?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Panna Fiu Fiu
- Administrator
- Posty: 7609
- Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
- Miejscowość: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Karmienie-dylematy
Dzięki Panno Fiu Fiu (swoją drogą cóż za dostojny awatar ), jutro kupię ziarenka, zmielę i mam nadzieję, że w ratunkowej poje tego trochę
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami