Golępachy i giglacze czyli historia (nie)całkiem normalna.

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Ja też lubię gmerać przy frędzlach. Układam jedzonko, suszki zatykam. Patrzę, jak sobie łażą podczas sprzątania, plączą się pod nogami, włażą kontrolnie do pustej zagrody. Obserwuję, jak jedzą. Jak piją. Jak bobczą. Jak się ganiają. Jak....dobra koniec :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Dziękuję w imieniu męża :redface:
Ja też lubię robić przy świniakach, tylko potem smarkam i smarkam :(
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dortezka »

Siula pisze:Ja też lubię robić przy świniakach, tylko potem smarkam i smarkam :(
:pocieszacz:
oby paskudna alergia przeszła.. ciężko przecież tak nie miziać tych naszych paskudek :love:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Asita pisze:Ja też lubię gmerać przy frędzlach....
Cóż, zaczęłam czytać od tej wiadomości i nie wiedziałam co mam o tym myśleć... że kogo ta Asita lubi gmerać i przy czyich frędzlach??? :shock: :rotfl:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Lilith88 »

balbinkowo pisze:
Asita pisze:Ja też lubię gmerać przy frędzlach....
Cóż, zaczęłam czytać od tej wiadomości i nie wiedziałam co mam o tym myśleć... że kogo ta Asita lubi gmerać i przy czyich frędzlach??? :shock: :rotfl:
Miałam to samo :lol:
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Ha ha ha :laugh: , a ja wcale tak nie pomyślałam. Po ślubie już nie mam nieczystych myśli :lol:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: dortezka »

Siula pisze:Po ślubie już nie mam nieczystych myśli :lol:
ale to jakoś odwrotnie jakby?? ja przed nie miałam.. a im dłużej po ślubie tym gorzej :rotfl: :rotfl:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Siula »

Nie no wiesz, teraz to ja się mogę legalnie " wyżyć" :laugh: :twisted:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: Asita »

Co to za pomówienia!?!? :angry: .... :laugh:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
balbinkowo

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

Post autor: balbinkowo »

Ojj, no, jakoś tak samo mi się nasunęło :redface: :idontknow:
No dobra, wyposzczona jestem, co zrobić... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”