Dropsio(*) i Cosiek - duet prawie doskonały

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

To jest okropne...naprawdę. Choć wiem, że dzików jest ostatnio cała masa i niszczą pola rolnikom...Ale i tak to wszystko, co związane z myślistwem, jest okropne... :?
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Powiem tak - dzika zabitego przez myśliwego tak samo mi szkoda jak świni która leży na półce w sklepie... Z resztą dzik ma szansę w trakcie swego życia (krótkiego bo krótkiego, ale jednak) się wyszaleć, a taka świnia na fermie już nie bardzo.
Ale myśliwi to okropne typy w większości - tłumaczą się jak mogą ("Bo dzików za dużo, bo przyroda sobie bez nich nie poradzi"... Ludzi też jest za dużo i wyrządzają większe szkody ;) ), oburzają się kiedy nazywa się polowanie morderstwem i burzą się że niektóre zwierzaki są chronione (już słyszałam że chcą znów pisać do zarządu żeby zdjęli ochronę z wilka, bo to "takie groźne i niebezpieczne jest, bo w malarstwie bardzo popularnym motywem jest napaść wilka na sanie" :glowawmur: ). No i strach do lasu iść czasami...

Z pozytywów - dziś po raz kolejny przyłapałam Cośka na wyciąganiu do tyłu stópek :love:
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: dortezka »

no to już nigdy przenigdy się do żadnego lasu nie wybiorę..

no z tym mordowaniem to ja jestem też przeciw.. choć z drugiej strony rozumiem, że mięsożerni ludzie chcą zjeść mięsko.. chciałabym chociaż, żeby te zwierzęta ta śmierć nie bolała, żeby nie cierpiały, żeby nie były tuczone sztucznie (widziałam kiedyś filmik jak wpychają kaczkom rurę w gardło..)
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Zdecydowanie tak, to co mówi Dortezka. Hodowanie tysięcy zwierząt, sztuczne karmienie i faszerowanie chemią jest tak ogromnym debilizmem, że tylko człowiek może się na to zdobyć. A potem 50% tego mięsa trafia na śmieci, bo ludzkość tego nie przejada (pomijam, że te 50% wykarmiłoby tą głodującą część świata). Mam znajomych, którzy w Hiszp mają samowystarczalne gospodarstwo. Wynajmują pokoje. Starcza żarcia dla nich i dla gości. Tylko prąd musieli podciągnąć, bo pralka nie dawała rady, a tak to są niezależni. Mają zwierzęta na mięso, które żyją swoim życiem, bo są mięsożerni, ale nie dręczą tych zwierząt. Nie wierzę, że klatkowy chów kurczaków i wsadzanje rur w gardła to jedyne wyjście...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
lubię

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: lubię »

Asita pisze:Zdecydowanie tak, to co mówi Dortezka. Hodowanie tysięcy zwierząt, sztuczne karmienie i faszerowanie chemią jest tak ogromnym debilizmem, że tylko człowiek może się na to zdobyć. A potem 50% tego mięsa trafia na śmieci, bo ludzkość tego nie przejada (pomijam, że te 50% wykarmiłoby tą głodującą część świata). Mam znajomych, którzy w Hiszp mają samowystarczalne gospodarstwo. Wynajmują pokoje. Starcza żarcia dla nich i dla gości. Tylko prąd musieli podciągnąć, bo pralka nie dawała rady, a tak to są niezależni. Mają zwierzęta na mięso, które żyją swoim życiem, bo są mięsożerni, ale nie dręczą tych zwierząt. Nie wierzę, że klatkowy chów kurczaków i wsadzanje rur w gardła to jedyne wyjście...
Dopóki podstawowym kryterium wyboru na zakupach jest cena, to niestety jest. A zmiana nawyków konsumenckich to już grubsza sprawa, aczkolwiek do zrobienia.
Tłumaczenia myśliwych to jest coś do czego nie mam cierpliwości :angry: Dzików się teraz znacznie mniej strzela, niż kiedyś, lisów prawie wcale. Bo są zagrożone, niegroźne czy co tam jeszcze? Nie, cena za nie jest praktycznie żadna i to się nie opłaca.
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Wydaje mi się, że na prawdę wzrasta świadomość ludzi - co raz więcej wyklucza lub choćby ogranicza mięso. Mam nadzieję że stopniowo wszystko będzie się zmieniać, wprowadzą mięso z probówki dla zatwardziałych mięsożerców, inni przerzucą się na roślinki... Taka moja utopia :roll:

Wczoraj tak się zastanawiałam... Czy to możliwe, żeby Dropsik podetkał się plastikiem (do niedawna podgryzał kuwetę, teraz się uspokoił) i pasta na odkłaczenie pomogła? :think:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Asita »

Kto Dropsa wie....trza by mu w trzewia rentgenem zajrzeć.... Ale jeśli z nim lepiej, to ja się niezmiernie cieszę :szczerbaty: :szczerbaty:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: dortezka »

ja nawet nie mówię, że mięsożerni są be.. chodzi mi tylko o sposób traktowania zwierząt przeznaczonych na mięso.. i żeby ta ich śmierć była bezbolesna i szybka, tak, żeby nawet nie zdążyły się bać :(
a cena niestety będzie chyba zawsze podstawowym kryterium.. no bo jak ma taka emerytka przeżyć kupując w droższych sklepach? nie oszukujmy się.. ja sama nie kupuję w sklepach bio.. takie życie..

ojj Dropsio, Dropsio.. kuwety plastikowej Ci się zachciało? kto wie.. ale czy pasta by rozpuściła plastik? :szczerbaty:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
Dropsio

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: Dropsio »

Dortezka - czyżbyś wróciła do zieleniny? :think:

Wydaje mi się, że ta pasta nie tyle rozpuszcza, co ułatwia zatykaczom "wyjście", może duża ilość błonnika (bo ta pasta to na bazie zbóż była niby)? :)
Zobaczymy co będzie, najwyżej się w nią zaopatrzę i jak będzie potrzeba to będziemy odtykać...
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Dropsio i Cosiek - duet prawie doskonały

Post autor: dortezka »

może pasta przyśpieszyła trawienie plastiku :laugh:

nieeee.. na razie nie wracam do samej zieleniny.. choć ja bardzo mało mięsa jem.. :idontknow:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”