zagli pisze:Mały tak rozrabia, ze Beth nie ma kiedy pisac :-p
Coś w tym jest
U chłopców wszystko w porządku. Filipek bardzo ładnie rośnie już waży 630 gram. Bardzo ładnie się z Elmusiem dogadali. Elmi jest przeszczęśliwy, że ma nowego braciszka. Po odejściu Kuby mieliśmy problemy bo nei chciał jeść i siedział osowiały. Teraz dzięki inwencji Filipka zachowuje się jak młody prosiak czyli panowie urządzają wyścigi w trakcie, których Fifi trzy razy go przegoni, ze dwa raz przeskoczy przez niego ewentualnie przejdzie pod lub po nim, co starszy brat przyjmuje ze stoickim spokojem. Jedzenie razem z jednej miski to norma tak jak spanie nie dalej niż 3 cm od siebie. Filipek odkrył właśnie, że już może wskoczyć na półeczkę w kalce, co wywołało u niego niepohamowaną radość okraszona oczywiście odpowiednią ilością popcornowania. Obecnie to jest jego miejsce strategiczne do nawoływanie, kiedy człowiek czymkolwiek zaszeleści.
I tylko głupie serce nie potrafi się pogodzić z odejściem Kubusia ...