Samiec *warczy* na samicę

Czyli czym Twoja świnka zaskoczyć potrafi

Moderator: Pulpecja

darius2112

Samiec *warczy* na samicę

Post autor: darius2112 »

Witam mam 2 świnki - samca i samicę. Zawsze żyły w zgodzie... Aż do dzisiaj... Samiec warczy na samicę jak ona do niego podchodzi. Co im się stało? Ustalają kto dominuje czy co? Mam je od ok 2-3 tygodni. Jest to ich pierwszy taki *cichy dzień* leżą i śpią osobno. Co im się stało? :glowawmur:
Raftylka

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: Raftylka »

Samica jest wysterylizowana czy samiec wykastrowany??
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10093
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: Dzima »

Raftylka pisze:Samica jest wysterylizowana czy samiec wykastrowany??
To chyba jakieś dziecko...
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =30&t=5727
Raftylka, a kojarzysz to: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 06#p321006 i to: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 38#p319938
Podejrzewam, że kolejna świnka to prezent świąteczny wysoce nietrafiony.
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
Raftylka

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: Raftylka »

O wiesz tego nie widziałam! (akurat nie zaglądałam na forum) , ale rzeczywiście.. Jednak dziecko nie dziecko to szkoda świnek..
darius2112

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: darius2112 »

Haha nice joke :like: :like: :like: Dla waszej wiadomości dzieckiem nie jestem. Mialem juz kontakt z nie jednym gryzoniem i był ze mną szczęśliwy, czego jestem pewien i ręczę za to. Ze świnkami styczność mam pierwszy raz. Samiec jest kastratem. Dostałem go od koleżanki, którą nie miała co z nim zrobić. Świnka spadla z lóżka bo zostawiłem ja na dosłownie 5 sekund po to aby dosypać im karmy. Gdy chciałem prosiaka wziac na ręce z powrotem zaczął uciekać i spadł. Udałem sie do weterynarza i juz jest wszystko ok. Prosiak biega, jest szczęśliwy. Co do innych moich postów... Napisałem je, ponieważ nie znalazłem nigdzie odpowiedzi. Była to czysta ciekawość. Mam prośbę... Jesli mnie nie znacie to nie oceniajcie ani nie wyzywajcie od dzieci... A na koniec pragnę was bardzo (nie)serdecznie pozdrowić;**
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10093
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: Dzima »

W takim razie nie trzeba było rozpisywać jednego problemu po 3 wątkach. Nie podałeś żadnych konkretów, a wypowiedź o cichych dniach świnek tobie nie wydaje się dziecinna?
Samiec nie warczy tylko turkocze, oznaki dominacji to gwałcenie (nie myl tego z sytuacjami kiedy samica ma ruję). Kiedy samiec był kastrowny? Bo po zabiegu przez 6 tygodni jest jeszcze płodny.
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
darius2112

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: darius2112 »

Był on kastrowany jakieś 4 miesiące temu. Co oznacza to turkotanie i uciekanie przed nią?
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10093
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: Dzima »

Wydaje mi się że to ona rządzi. Być może ma ruję skoro były już połączone i żyły w zgodzie. Pamiętaj nie ma krwi nie rozdzielasz, bo inaczej możesz już ich nie połączyć.
W jakiej klatce mieszkają? Dla dwóch świnek min to 100cm. W przeciwnym razie kłótnie mogą wynikać z małej przestrzeni
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
darius2112

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: darius2112 »

Klatka to 80x40 z tym ze mam w planach powiększyć do 120x40 ale to w przyszłości.
basia M
Posty: 960
Rejestracja: 10 lis 2014, 10:32
Miejscowość: zambrow
Kontakt:

Re: Samiec *warczy* na samicę

Post autor: basia M »

no to na jedna przypada 40 na 40 . ledwo sie obracaja i nic dziwnego , ze sa awantury . mozna zwariowac , gdy za malo miejsca i wcale nie dziwie sie swinkom ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania, nawyki, wybryki”